Topy i wtopy, czyli najlepsze i najgorsze transfery LSK 2017/2018

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Agnieszka Kąkolewska (nr 5)

Polski TOP sezonu

Postanowiliśmy wyróżnić także inne polskie siatkarki, które zyskały na zmianie klubów w minionym sezonie LSK. Mowa choćby o Agnieszce Kąkolewskiej, która w Grot Budowlanych Łódź stworzyła wraz z Gabrielą Polańską najlepszy duet środkowych w całej ekstraklasie i doczekała się w trakcie rozgrywek propozycji z Liu-Jo Nordmeccanici Modeny (ostatecznie odrzuconej). Ale przyjrzeliśmy się też mniej oczywistym kandydaturom.

Na plus sezon zaliczy zdecydowanie Iga Chojnacka, która opuściła rodzinne Legionowo i poradziła sobie jako podstawowa zawodniczka walczącego o utrzymanie się w ekstraklasie Impela Wrocław. Środkowa ma już propozycje przejścia do silniejszych klubów, podobnie jak Dominika Sobolska, najlepsza zawodniczka zawodzącego w tym sezonie BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała. Polsko-belgijska siatkarka ma podobno ofertę z drużyny mistrza Polski, Chemika Police.

Na opuszczeniu klubu z Legionowa skorzystała także Monika Bociek, która była liderką przeżywającego wzloty i upadki Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna. Zmiana otoczenia posłużyła także Paulinie Szpak, która w Legionovii Legionowo rozegrała jeden z lepszych sezonów w karierze. Inną rozgrywającą, która wyraźnie odżyła po transferze, była Dorota Wilk, której błyskotliwej grze Enea PTPS Piła zawdzięcza piąte miejsce w końcowej klasyfikacji.

Transfer której siatkarki w LSK 2017/2018 był najlepszy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)