Liga Narodów. Show środkowych i bohater z cienia Szalpuk. Oceny WP SportoweFakty po meczu z Argentyną

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Przyjmujący:

Bartosz Bednorz - 3

Na początku meczu wziął na siebie ciężar zdobywania punktów. Później zgasł na siatce. Potrafił jednak postraszyć rywali zagrywką, a w defensywie od drugiego seta nie popełnił rażących błędów. 

Aleksander Śliwka - 3,5

Wprowadził sporo ożywienia do gry Biało-Czerwonych. Od pierwszej akcji gdy pojawił się na parkiecie kipiał od niego entuzjazm i determinacja. Nie był nieomylny w ataku, ale uspokoił grę Polaków w przyjęciu. Do tego znakomicie czytał grę rywali na siatce (3 punktowe bloki). 

Bartosz Kwolek - 2

Rozpoczął mecz w wyjściowej szóstce, ale szybko trafił do kwadratu dla rezerwowych. Miał spore kłopoty w przyjęciu, a braków w tym elemencie nie był w stanie nadrobić w ataku. 

Artur Szalpuk - wszedł na końcówkę trzeciej partii i został bohaterem Polaków. Spędził za mało czasu na parkiecie, by go ocenić, ale na pewno nie można obok jego występu przejść obojętnie. Przy walce na przewagi Szalpuk otrzymał trzy trudne piłki na lewym skrzydle. Wszystkie skończył, w tym tą najważniejszą meczową w kontrze.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Który z Polaków, twoim zdaniem, był najlepszy w meczu z Argentyną?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Stronghold Zgłoś komentarz
    Wynik cieszy, bo bardzo przybliża nas do awansu do F6, ale przebieg gry jak nigdy obnażył, że nie mamy żadnych skrzydłowych ani rozgrywających klasy światowej. Kiedyś był takim Kurek,
    Czytaj całość
    momentami (w dodatku jakże dawno temu) Mika, teraz lepimy z przeciętniaków. Niestety, tutaj trzeba studzić emocje, a nie pompować balonik. Pal licho towarzysko-biznesowo-podróżniczo-eksperymentalną Ligę Narodów, ale sądzę, że jesteśmy bez szans na trzecią rundę MŚ, co oznaczałoby miejsce w pierwszej szóstce. Jesteśmy przeciętniakami i będziemy nimi aż do nadejścia ery Leona.