MŚ 2018. Polacy daleko w indywidualnych rankingach po I rundzie turnieju
Beata Kacperska
Najlepiej broniący I rundy MŚ 2018:
Jeśli chodzi o pracę w obronie, to jak dotąd najlepiej wywiązuje się z niej reprezentant Kanady, Steven Marshall, który średnio broni 2,5 piłki na set. W tym zestawieniu wysoko plasują się również Jani Kovacić ze Słowenii oraz Erik Shoji z USA. Polski libero, Paweł Zatorski, zajmuje 11. miejsce (30 obron, 0 błędów, średnia obron na set: 1,67).Miejsce w rankingu | Zawodnik | Liczba obron | Ilość błędów | Liczba prób | Średnia obron na set |
---|---|---|---|---|---|
1. | Steven Marshall (Kanada) | 45 | 12 | 66 | 2,50 |
2. | Jani Kovacić (Słowenia) | 43 | 13 | 78 | 1,95 |
3. | Erik Shoji (USA) | 38 | 1 | 52 | 1,90 |
4. | Aleksiej Wierbow (Rosja) | 34 | 3 | 53 | 1,89 |
5. | Thales Hoss (Brazylia) | 35 | 3 | 48 | 1,84 |
Polub Siatkówkę na Facebooku
FIVB
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
-
Shogi Zgłoś komentarzzostanie kontuzjowany.
-
Maxrow80 Zgłoś komentarzTrzeba bedzie uwazac na Zajcewa...
-
5teel Zgłoś komentarzmasz jednego czy nawet 2 dobrze punktujących jak inni kaleczą i wystarczy złapac 2-3 razy tego najlepszego na bloku i cała druzyna się sypie.Sander w Usa jest prawie w kazdej mozliwej statystyce jesli jakaś druzyna znajdzie na niego sposób to USA ma cieplo w majtach to samo u Włochów z Zajcewem
-
Kibic18 Zgłoś komentarzW zespole siła
-
Rafał Krawczyk Zgłoś komentarzWszem i wobec wiadomo, że Polacy stanowią zgraną drużynę i to jest najmocniejszą stroną naszej drużyny. Rankingi można sobie wsadzić. Indywidualności nie zwyciężają meczy.
-
Robinsław Kruzowicz Zgłoś komentarzkant...
-
pepsiBKS Zgłoś komentarzturnieju wyklaruje się lider, do którego w ciemno będzie można grać te najważniejsze piłki (i od razu drugie: czy będzie taka potrzeba). do tej pory kimś takim wydawał się Artur Szalpuk, ale spotkanie z Bułgarią ewidentnie mu nie wyszło. na pewno zatrważająco wygląda to, że Amerykanie mają dwóch najlepszych przyjmujących turnieju, bo to im daje pełen komfort w grze ofensywnej. chyba dobrze by było trafić na nich (i powiedzmy na Iran) w trzeciej grupie, o ile oczywiście do niej awansujemy, by uniknąć spotkania z nimi w półfinale (tylko z drugiej strony Włosi wcale lepszą alternatywą nie są, a jeszcze mają ściany za sobą). Cóż, trochę za daleko wybiegłem. Wygrajmy z tą Argentyną i chociaż dwa sety z Serbią.
-
Dominik Jaworowski Zgłoś komentarzTo najlepsza recenzja, słabe miejsca w rankingach dobrze wróżą na przyszłość. rankingi indywidualne nie są ważne. Ważne są kolejne zwycięstwa.
-
darek pe Zgłoś komentarzIndywidualne rankingi to jedna sprawa, ale co z tego, ja wole ranking teamu, ktory jest narazie super!
-
token Zgłoś komentarzwystarczy.....