MŚ 2018. Polacy daleko w indywidualnych rankingach po I rundzie turnieju

Beata Kacperska
Beata Kacperska
Na zdjęciu: Taylor Sander

Najlepiej przyjmujący I rundy MŚ 2018:

W tym zestawieniu prym wiodą reprezentanci USA. Dwie pierwsze lokaty zajmują odpowiednio przyjmujący Taylor Sander oraz libero Erik Shoji. Na 3. miejscu uplasował się Klemen Cebulj ze Słowenii.

Warto zaznaczyć, że to jedyny indywidualny ranking, w którym polski zawodnik jest w pierwszej "piątce". Po pierwszej części mistrzowskiej rywalizacji Paweł Zatorski znalazł się na 5. miejscu wśród najlepiej broniących turnieju.

Miejsce w rankingu Zawodnik Liczba pozytywnych przyjęć Ilość błędów Liczba prób Wydajność w przyjęciu (w proc.)
1. Taylor Sander (USA) 44 2 99 42,42
2. Erik Shoji (USA) 35 4 76 40,79
3. Klemen Cebulj (Słowenia) 60 5 139 39,57
4. Earvin Ngapeth (Francja) 53 2 132 38,64
5. Paweł Zatorski (Polska) 32 3 79 36,71

Czy Polacy zdobędą medal na MŚ 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
FIVB
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
  • Shogi Zgłoś komentarz
    Siatkówka to gra zespołowa, jak jednego u nas zabraknie to reszta nadal utrzyma wysoki poziom. Wyobraźcie sobie co będzie warta drużyna gdy taki indywidualista z Brazylii Wallace De Souza
    Czytaj całość
    zostanie kontuzjowany.
    • Maxrow80 Zgłoś komentarz
      Trzeba bedzie uwazac na Zajcewa...
      • 5teel Zgłoś komentarz
        Statystyki indywidualne to można wychwalać na koniec MŚ nie na poczatku jakoś Chin,Kuby,Tunezji,Japonii prózno szukac w 2 rundzie a przecież tak brylują inydwidualnie :) Co z tego że
        Czytaj całość
        masz jednego czy nawet 2 dobrze punktujących jak inni kaleczą i wystarczy złapac 2-3 razy tego najlepszego na bloku i cała druzyna się sypie.Sander w Usa jest prawie w kazdej mozliwej statystyce jesli jakaś druzyna znajdzie na niego sposób to USA ma cieplo w majtach to samo u Włochów z Zajcewem
        • Kibic18 Zgłoś komentarz
          W zespole siła
          • Rafał Krawczyk Zgłoś komentarz
            Wszem i wobec wiadomo, że Polacy stanowią zgraną drużynę i to jest najmocniejszą stroną naszej drużyny. Rankingi można sobie wsadzić. Indywidualności nie zwyciężają meczy.
            • Robinsław Kruzowicz Zgłoś komentarz
              ja tam wolę jednak by naszej ekipie rozgrywał Drzyzga niż ten Australijczyk, jakoś nie był taki rewelacyjny w polskiej lidze. Nie widzę tu też Toniuttiego a więc te statystyki to o
              Czytaj całość
              kant...
              • pepsiBKS Zgłoś komentarz
                brak Polaków w liczbie zdobytych punktów nie jest jakimś wyznacznikiem, bo po prostu ciężar równomiernie rozkłada się na różnych graczy. powstaje tylko pytanie czy na przestrzeni
                Czytaj całość
                turnieju wyklaruje się lider, do którego w ciemno będzie można grać te najważniejsze piłki (i od razu drugie: czy będzie taka potrzeba). do tej pory kimś takim wydawał się Artur Szalpuk, ale spotkanie z Bułgarią ewidentnie mu nie wyszło. na pewno zatrważająco wygląda to, że Amerykanie mają dwóch najlepszych przyjmujących turnieju, bo to im daje pełen komfort w grze ofensywnej. chyba dobrze by było trafić na nich (i powiedzmy na Iran) w trzeciej grupie, o ile oczywiście do niej awansujemy, by uniknąć spotkania z nimi w półfinale (tylko z drugiej strony Włosi wcale lepszą alternatywą nie są, a jeszcze mają ściany za sobą). Cóż, trochę za daleko wybiegłem. Wygrajmy z tą Argentyną i chociaż dwa sety z Serbią.
                • Dominik Jaworowski Zgłoś komentarz
                  To najlepsza recenzja, słabe miejsca w rankingach dobrze wróżą na przyszłość. rankingi indywidualne nie są ważne. Ważne są kolejne zwycięstwa.
                  • darek pe Zgłoś komentarz
                    Indywidualne rankingi to jedna sprawa, ale co z tego, ja wole ranking teamu, ktory jest narazie super!
                    • token Zgłoś komentarz
                      Pięć wygranych meczów zafałszowuje rzecywistość.... Polacy graja dobrze, ale na razie ber rewelacji, oby faktycznie mieli jeszcze rezerwy, bo to co pokazali do tej pory chyba nie
                      Czytaj całość
                      wystarczy.....