To był klasyczny strzał w dziesiątkę! Najlepsze transfery PlusLigi według portalu WP SportoweFakty

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

7. Raphael Vinhedo Margarido (SL Benfica Lisbona => Chemik Bydgoszcz)

Kiedy Brazylijczyk podpisywał kontrakt z Chemikiem Bydgoszcz, niewielu kibiców pamiętało jego poprzednie występy w siatkarskiej ekstraklasie. W barwach Jastrzębskiego Węgla rozgrywający urodzony w Porto Alegre spędził zaledwie jeden sezon - 2011/2012. Później na przemian występował w ojczyźnie i lidze portugalskiej. Po sześciu latach dał się namówić Jakubowi Bednarukowi na wznowienie siatkarskiej przygody w kraju nad Wisłą. Mimo że dla drużyny sezon nie był zbyt udany, to 36-latek śmiało może uważać się za jednego z największych wygranych. Potwierdził bowiem spore umiejętności i niewykluczone, że przekonał do siebie działaczy innych klubów PlusLigi. Czy tak się rzeczywiście stało, przekonamy się w ciągu kilku najbliższych tygodni. Obecnie, z całą pewnością można stwierdzić, że był to najlepszy transfer dokonany przez działaczy Chemika Bydgoszcz w ostatnim czasie.

Który z zawodników zasługuje na miano bohatera "Transferu sezonu 2018/2019 w PlusLidze"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Just one more thing Zgłoś komentarz
    Muzaj najlepszym transferem? Naprawdę? Jak dla mnie może być zdecydowanie najlepiej punktującym zawodnikiem w Pluslidze, ba, przyznam nawet, że w tym sezonie robił to na bardzo dobrym
    Czytaj całość
    procencie. Będąc jednak prezesem jakiegokolwiek klubu realnie myślącego o poważnym graniu zwieńczonym zdobyciem medalu, choćby mi oferowano Maćka za darmo, a nawet dopłacono niezłą sumkę, to nigdy nie wziąłbym go na pierwszego atakującego do swojego klubu. Dlaczego? Z prostej przyczyny, żeby wygrywać trzeba posiadać zawodnika, który w nerwowych końcówkach skończy najważniejsze akcje, przechyli wagę zwycięstwa na korzyść swojego klubu, gdy gra idzie "na noże". Ilość bezpośrednich błędów popełnianych w końcówkach, dyskwalifikuje go z poważnego grania. Śmiem twierdzić, że gdyby Antiga w półfinale z Jastrzębskim postawił od początku, w pełnym wymiarze na Maćka, Onico półfinał by przegrało. Nawet jeśli Ogólną skuteczność Maciek miałby dużo lepszą od Vernona, to 90 % piłek wystawionych po 20 punkcie skończyłaby się nieskończonym atakiem, z czego co najmniej 50 % to bezpośredni aut lub czapa pod nogi.
    • jonny Zgłoś komentarz
      Łukasik to raczej rozczarowanie,jaki wielki taki g...i