To był szalony sezon. Przedstawiamy najgłośniejsze "hity" PlusLigi
6. Lekarzu, ulecz transfer medyczny
Wydawałoby się, że idea transferu medycznego jest jak najbardziej słuszna. Prezesi klubów PLS zgodzili się, że po okresie transferowym przyznają sobie prawo do zakontraktowania przy spełnieniu określonych warunków gracza, jeżeli ważny zawodnik drużyny ulegnie kontuzji do końca sezonu. A potem przyszło życie i okazało się, że nikt nie jest zwolennikiem przepisów o jokerze medycznym w obecnym kształcie. Bo jak to tak? Jak ONICO może kontraktować na finały ligi Macieja Muzaja, który zakończył już sezon w jednym klubie? W takim razie może dać każdemu klubowi ligi możliwość sprowadzenia sobie Wilfredo Leona na najważniejsze mecze sezonu?
Do tego doszło spore zamieszanie, jakie wywołał swoimi tweetami rzecznik ligi Składowski. W sporach z kibicami na temat prawnych zawiłości wokół sprowadzenia Muzaja uparcie przekonywał, że sprawa jest "jasna i logiczna" i przepisy pozwalają na to, żeby ONICO zastąpiło kontuzjowanego Kurka. A potem musiał wycofywać się ze swoich słów rakiem, kiedy władze PLS skonsultowały się z prawnikami i nie pozwoliły warszawskiemu klubowi na dokonanie takiego transferu. Innymi słowy: rozwiązanie miało być pomocne i proste, a wywołało chaos komunikacyjny i niepotrzebne kontrowersje.