To był szalony sezon. Przedstawiamy najgłośniejsze "hity" PlusLigi
5. Palec niezgody i atakujący... słupek sędziowski
Sport żywi się emocjami, które nierzadko biorą górę nad zdrowym rozsądkiem, z czego potem biorą się kłopoty. Przekonał się o tym trener Asseco Resovii Rzeszów Gheorghe Cretu, który po meczu w Kędzierzynie-Koźlu pokazał do kamer Polsatu Sport krótko, ale wyraźnie... środkowy palec. Internet wrzał od interpretacji tego gestu i rozważań, kogo chciał obrazić rumuński trener i jaki komunikat stał za tym przemyślanym zagraniem.
Głośno było także po zachowaniu Łukasza Kaczmarka, który podczas słynnego już pierwszego spotkania finałowego z furią uderzył w słupek sędziowski tak mocno, że niektórzy bali się o zdrowie sędziego Maroszka. Działacze ONICO domagali się jak najbardziej srogiego ukarania gracza, działacze ZAKSY bagatelizowali zajście, a ostatecznie władze PLS zapowiedziały, że Kaczmarek zostanie ukarany, ale będzie dotyczyła kolejnego sezonu. Czym sprowokowały złośliwców do komentarzy na temat szybkości działania ligowej ręki sprawiedliwości.