Transferowe hity i wtopy w Lidze Siatkówki Kobiet 2018/2019

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Brittany Abercrombie

Hit: Brittany Abercrombie (E.Leclerc Radomka Radom)

Radomski zespół pilnie potrzebował wzmocnienia siły ataku po słabszych występach Majki Szczepańskiej-Pogody i zakontraktował w grudniu Abrecrombie, absolwentkę Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Amerykanki sprowadzane prosto z ligi NCAA zwykle są ryzykiem, ale okazało się, że działacze E.Leclerc Radomki trafili z transferem. 23-latka odwdzięczyła się 253 punktami, dwiema nagrodami MVP i przyzwoitą grą do końca sezonu. 

Wtopa: Koleta Łyszkiewicz (Grot Budowlani Łódź/KSZO Ostrowiec Świętokrzyski)

Była młodzieżowa reprezentantka Polski zaczynała sezon w łódzkich Budowlanych, ale kiedy okazało się, że nie jest w stanie pełnić tam należycie roli przyjmującej do uzupełnienia składu (nie mówiąc o bardziej odpowie, wolano wytransferować ją do Ostrowca Świętokrzyskiego. Łyszkiewicz w swoim byłym klubie dostała pewne miejsce w meczowej szóstce, ale nie była w stanie podnieść mizernej jakości sportowej prezentowanej przez KSZO.

Która siatkarka była bohaterką największego hitu transferowego w tym sezonie LSK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)