Transferowe hity i wtopy w Lidze Siatkówki Kobiet 2018/2019

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Marharita Azizowa

Hit: Marharita Azizowa (Enea PTPS Piła)

Pilski klub ma od lat oko do ciekawych zagranicznych siatkarek, a Azizowa to bardzo dobry przykład na potwierdzenie tej tezy. Azerka pochodzenia ukraińskiego zdobyła dla Enei PTPS-u aż 404 "oczka", co dało jej czwarte miejsce w rankingu najlepiej punktujących zawodniczek ligi. Żeby było ciekawej, Azizowa aż 77 razy blokowała ligowe rywalki i uplasowała się na czwartej pozycji w klasyfikacji najlepiej blokujących, zostawiając w tyle wiele środkowych.

Niezaspokojony apetyt na złoto, czyli Grot Budowlani Łódź w sezonie 2018/19

Wtopa: Bailey Tanner i Cassidy Pickrell (DPD Legionovia Legionowo)

O wspomnianych siatkarkach z USA trudno napisać cokolwiek, bo przemknęły przez naszą ligę jak meteory. Tanner już w styczniu rozwiązała umowę z legionowskim klubem, a Pickrell uznała, że woli zostać czołową postacią szwajcarskiego TS Volley Dudingen i opuściła Polskę pod koniec marca. Żadna z nich nie wniosła wiele do gry mazowieckiej drużyny.

Która siatkarka była bohaterką największego hitu transferowego w tym sezonie LSK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)