Szóstka największych rozczarowań Ligi Siatkówki Kobiet sezonu 2018/2019
Przyjmująca: Anna Grejman (Chemik Police)
Chemik Police wyjątkowo nie miał szczęścia do zakontraktowanych w minionym sezonie zawodniczek. Występująca rok wcześniej na zapleczu tureckiej ekstraklasy Anna Grejman w ekipie z województwa zachodniopomorskiego miała pełnić rolę solidnej zmienniczki, jednak szybko okazało się, że nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Przed laty uznawana była wielki talent, obecnie to już wspomnienie. Na placu gry pojawiła się w trzech meczach, nie zdobywając nawet jednego punktu. Kontrakt z klubem rozwiązała po tym, jak klub jej partnera - Bartosza Kurka, został wycofany z rozgrywek. Po przenosinach reprezentanta Polski do Warszawy, nie zdecydowała się na podpisanie umowy. Miniony sezon okazał się dla niej zupełnie stracony.
-
mirmur Zgłoś komentarzpoz. 2. szła za facetem, ale też nie była nigdy orłem, poz. 3 - czasami zaskoczyła, poz. 4 - też nie dziwi, ale jak trafi na dobrego trenera, poz. 5 - tradycyjnie ściągnięta zawodniczka w ciemno (w Polsce wiele się wyszkoliło grają we Włoszech) tej się nie udało, poz. 6 szkoda, ale to myślę nie wina zawodniczki tylko trenera widać ta Łysa pała miała problem z Łukasikównymi, poz 7 nie komentuje miało być sześć.
-
Anna Ewa Kopiec Zgłoś komentarzfanatyków Chemika ze złości za opuszczenie klubu . Wedlug mnie to zawodniczka ma prawo czuć się rozczarowana bo z jej umiejętnościami i zaangażowaniem na jednym ze spotkań zdobywając najwięcej punktów zasluguje na MVP ktore de facto trafia w ręce innej zawodniczki,czy kolejny mecz gdzie ma zaraz po Jowanie najwięcej punktów ,a mimo to trener z uporem maniaka nadal trzyma ja w kwadracie- to jest rozczarowanie -masakra...
-
Maciej Nawrot Zgłoś komentarzCzyżby stał po stronie Chemika Police I ma żal dupy, że dziewczyna walczyła o własne prawo???