Szóstka największych rozczarowań Ligi Siatkówki Kobiet sezonu 2018/2019

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

Przyjmująca: Cassidy Pickrell (DPD Legionovia Legionowo)

Piotr Olenderek po podpisaniu kontraktu z Amerykanką zapowiadał, że to zawodniczka, która idealnie wkomponuje się w zespół nie tylko sportowo, ale też mentalnie. Jak się okazało, zarówno szkoleniowiec, jak i siatkarka nie doczekali końca rozgrywek w ekipie z Mazowsza. Dwa tygodnie testów przekonały działaczy, że warto podpisać umowę. W trakcie sezonu przedstawiciele legionowskiej ekipy nie byli już równie entuzjastycznie nastawieni do kontynuowania współpracy. Kiepskie przyjęcie, mocno przeciętny atak, zagrywka bez błysku. 24-latka opuściła zespół po rundzie zasadniczej, raczej bezpowrotnie. W Legionowie zapewne nikt nie będzie za nią specjalnie tęsknił.

Która z zawodniczek najbardziej zasłużyła na miejsce w antyszóstce sezonu 2018/2019 rozgrywek LSK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • mirmur Zgłoś komentarz
    Sześć rozczarowań jest siedem, ciekawe. Ale po kolei 1. Wójcik była nie do pobicia jako rozgrywająca, ale przecież wracała Lusi M, trzeba było zrobić miejsce, typowe mięso armatnie.
    Czytaj całość
    poz. 2. szła za facetem, ale też nie była nigdy orłem, poz. 3 - czasami zaskoczyła, poz. 4 - też nie dziwi, ale jak trafi na dobrego trenera, poz. 5 - tradycyjnie ściągnięta zawodniczka w ciemno (w Polsce wiele się wyszkoliło grają we Włoszech) tej się nie udało, poz. 6 szkoda, ale to myślę nie wina zawodniczki tylko trenera widać ta Łysa pała miała problem z Łukasikównymi, poz 7 nie komentuje miało być sześć.
    • Anna Ewa Kopiec Zgłoś komentarz
      Wpisanie Stysiak na te listę jest najwiekszym rozczarowaniem sezonu LSK 2018/19 (4 MVP w jednym miesiacu chyba mówi samo za siebie) a ten ranking był zapewne robiony wsrod zagorzałych
      Czytaj całość
      fanatyków Chemika ze złości za opuszczenie klubu . Wedlug mnie to zawodniczka ma prawo czuć się rozczarowana bo z jej umiejętnościami i zaangażowaniem na jednym ze spotkań zdobywając najwięcej punktów zasluguje na MVP ktore de facto trafia w ręce innej zawodniczki,czy kolejny mecz gdzie ma zaraz po Jowanie najwięcej punktów ,a mimo to trener z uporem maniaka nadal trzyma ja w kwadracie- to jest rozczarowanie -masakra...
      • Maciej Nawrot Zgłoś komentarz
        Żałosny jesteś Jacek, że w rankingu dałes Magdę Stysiak. Nie zagrała źle, to trener nie potrafił I nie umiał wykorzystać jej potencjału. A jak wchodziła to robiła dobre zmiany.
        Czytaj całość
        Czyżby stał po stronie Chemika Police I ma żal dupy, że dziewczyna walczyła o własne prawo???