Chemik Police w sezonie 2018/19, czyli zrzucone z tronu

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Oceny środkowych i przyjmujących

Środkowe:

Chiaka Ogbogu - 5
Iga Chojnacka - 3,5
Agnieszka Bednarek - 2
Justyna Łukasik - bez oceny

Najmocniejsza formacja Chemika w zakończonym niedawno sezonie. Chiaka Ogbogu była transferowym strzałem w dziesiątkę. Amerykanka została wybrana do najlepszej szóstki rozgrywek przez dziennikarzy naszego portalu. Zdobyła najwięcej spośród policzanek statuetek MVP. Iga Chojnacka mocno nie odstawała, pomagała w bloku, gorzej u niej ze skutecznością w ataku. Agnieszka Bednarek miała problemy ze zdrowiem, wykazywała się głównie w polu serwisowym, ale to za mało na choćby przeciętną notę. Justyna Łukasik spędziła kilka miesięcy w kwadracie rezerwowych.

Przyjmujące:

Martyna Grajber - 3,5
Bianka Busa - 3,5
Natalia Mędrzyk - 3
Anna Grejman - bez oceny

Martynę Grajber pracowita i waleczna, dokładna w przyjęciu, ale mocy w ataku jak nie było, tak nie ma. Jedyną statuetkę MVP w sezonie dostała po meczu rozegranym awaryjnie na libero i to też coś mówi o jej atutach. Bianka Busa zdobyła najwięcej punktów dla Chemika, co zasługuje na wyróżnienie, ale od podstawowej zawodniczki najlepszej reprezentacji na świecie, wymaga się czegoś ekstra. Tego nie było. Natalia Mędrzyk była zmienniczką. Kibice chcieli oglądać ją w akcji częściej, ale trenera nie przekonali. Postawę Anny Grejman, która w listopadzie opuściła drużynę, każdy może ocenić po swojemu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Czytaj także: Hapoel Mate-Asher mistrzem Izraela. Bartłomiej Kluth ze srebrnym medalem

Czy Chemik Police rozczarował w zakończonym niedawno sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Stronghold Zgłoś komentarz
    Oceny Mirković i trenera bardzo zawyżone. Serbka straszny piach, Abbondanza zamroził Mędrzyk, J. Łukasik, Pleśnierowicz i trochę Popović, przygotowanie do play-offów fatalne, Liga
    Czytaj całość
    Mistrzyń na minus i do tego afera mibbingowa (?). Przychodził jako wielka sława z kosmicznymi sukcesami, żegnany jest z ulgą. Po Mirković też nikt nie zapłacze. Swoją drogą, jeśli u Gammy czytamy, że ciężko znaleźć u niej dwa dobre mecze z rzędu, to Mirković powinna mieć ocenę nie wyższą od niej, bo była cały czas w grze, ciesząc się tajemniczym nieograniczonym zaufaniem trenera.