Wielki rywal Adama Małysza, idol przełomu wieków. Martin Schmitt kończy 43 lata

PS

Odszedł bez błysku fleszy

Karierę skoczka zakończył po sezonie 2013/14, ale w zasadzie sezon 2008/09 był jego ostatnim bardzo dobrym. W pięciu kolejnych coraz częściej kończył konkursy Pucharu Świata już w pierwszej serii, z biegiem czasu stracił miejsce w niemieckiej kadrze i choć próbował kilka razy do niej wrócić - za każdym razem bez większego efektu. 

Tym różni się od Małysza, który zszedł ze sceny nadal będąc czołowym skoczkiem, o czym świadczy choćby fakt, że w swoim ostatnim sezonie zdobył medal mistrzostw świata. 

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)