Namiętny buziak na mecie od pięknej żony. Ten kolarz to szczęściarz

Tony Gallopin odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Prawdziwa nagroda czekała na francuskiego kolarza na mecie. I nie chodzi nam tutaj o pamiątkowy puchar czy nagrodę finansową od organizatorów.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. ZUMAPRESS.com / NEWSPIX.PL

Tony Gallopin z grupy Lotto Soudal w środę wygrał kolarski wyścig Grand Prix w belgijskiej Walonii.

Na mecie na francuskiego zawodnika czekała żona Marion Rousse Gallopin, która pogratulowała mu pierwszego zwycięstwa w sezonie 2016 gorącym i namiętnym buziakiem (patrz zdjęcie nr 1).

25-latka w przeszłości również ścigała się na rowerach. W 2012 roku zdobyła tytuł mistrza Francji. Karierę sportową zakończyła trzy lata później i poświęciła się pracy reporterki w stacji Eurosport.

Na ostatnim Tour de France obowiązki telewizyjne łączyła z rolą oficjalnej ambasadorki imprezy. Przypomnijmy, że Gallopin wygrał jeden z etapów "Wielkiej Pętli" dwa lata temu.

Marion wyszła za mąż za Gallopina w październiku 2014 roku. Na kolejnych stronach zobaczysz jej zdjęcia.

Podoba ci się żona Tony'ego Gallopina?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • yes Zgłoś komentarz
    "Na mecie na francuskiego zawodnika czekała żona Marion Rousse Gallopin, która pogratulowała mu pierwszego zwycięstwa w sezonie 2016 gorącym i namiętnym buziakiem" - sprawa została w
    Czytaj całość
    rodzinie. Nie rozumiem skąd w ogóle taka sensacja. Co innego gdyby całował się z babką klozetową lub spod latarenki.
    • MariaMOher Zgłoś komentarz
      ....dopóki jest kasa i media pokazują ......są i namiętne całusy....