Dwa razy przegrał z Michalczewskim. Dziś jest alkoholikiem, ma 52 lata i wraca do boksu
Robert Czykiel
Na początku marca pojawiła się informacja, że Rocchigiani ponownie udaje się na odwyk. W specjalistycznej klinice spędził tydzień. Potem rozpoczął sześciotygodniowy cykl spotkań z psychologiem, a do tego będzie przechodził badania.
Na razie nie można mówić o sukcesie, ale póki co "Rocky" świetnie sobie radzi. Nie pije, stara się dobrze prowadzić, a nawet wrócił do treningów bokserskich. Pasja do tego sportu sprawia, że łatwiej mu radzić sobie z problemami.
Niemiec nawet wyznaczył sobie ambitny cel i zapowiedział, że znowu chce stoczyć zawodową walkę.
Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Henryk Zgłoś komentarzTrochę to trąci myszką jednak ale "to Jego sad i Jego będą śliwki".