Dwa razy przegrał z Michalczewskim. Dziś jest alkoholikiem, ma 52 lata i wraca do boksu

Robert Czykiel
Robert Czykiel

- Teraz u mnie jest wszystko w porządku. Nawet wróciłem do treningów i prawdopodobnie znowu stoczę walkę. Mam nadzieję, że Roy Jones Jr. zgodzi się ze mną walczyć. Nadal mam z nim na pieńku - mówi w Graciano w niemieckich mediach.

W latach świetności obu bokserów wiele razy mówiło się o bezpośrednim starciu, ale nigdy do niego nie doszło. Czy teraz są na to szanse? Nie można wykluczyć, bo Amerykańska legenda wciąż regularnie wychodzi do ringu. Kilka tygodni temu Roy Jones Jr pokonał Vyrona Phillipsa.

Wątpliwa jest jednak forma Rocchigianiego. Ma 52 lata, organizm wyniszczony przez alkohol i narkotyki, a do tego trzynastoletnią przerwę w walkach. Brzmi to jak szaleństwo, ale jeżeli ma mu pomóc wstać na nogi, to niech znowu bawi się między linami.

Czy Rocchigiani dobrze robi, wracając do boksu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)