Jego przyjście odmieniło NHL. Wyniki badań ścięły wielkiego zawodnika z nóg

 Redakcja
Redakcja
Fot. AFP


Miał niecałe 19 lat, kiedy przystępował do draftu. Był młodym, obiecującym hokeistą, który trafił do zespołu Penguins. Działacze dostawali świetne oferty wymiany, ale zdecydowali się postawić na potężnie zbudowanego (193 cm, ponad 100 kg) Kanadyjczyka.

Zespół balansował na krawędzi, nie było przed nim przyszłości, właściciel (Edward DeBartolo) chciał sprzedać drużynę do innego miasta. Przyjście zawodnika z nr 66 odmieniło losy klubu.

Lemieux w pierwszym sezonie zdobył 100 w punktacji kanadyjskiej i bezapelacyjnie został pierwszoroczniakiem roku. Od razu był porównywany do Wayne’a Gretzky'ego. - To była rywalizacja, która pomogła nam obu. Dzięki niej stałem się lepszym hokeistą - opowiadał Lemieux.

Polub SportowyBar na Facebooku
ESPN
Zgłoś błąd
Komentarze (0)