Uczestniczki Mistrzostw WTA: Andżelika Kerber, czarny koń turnieju

"wyspecjalizowanych" klikow: raz przez awatar, raz kliknac "blog", pozniej wysortowac blog i jeszcze kliknac na tytul. Dla mnie - owszem - wazna jest bezposrednia opinia innych forumowiczow. Ale nawet gdybysmy byli jednego zdania, to jestesmy tylko garstka 20-30 osob i - dyskutujac sobie w najlepsze na jakichs blogach - nie bedziemy postrzegalni na zewnatrz. A o to postrzeganie mi przynajmniej chodzi - W TYM TEMACIE. Chodzi ROWNIEZ o ksztaltowanie opinii publicznej. Nas sie czyta, nie tylko nasze "zarciki" i "przepychanki". Moze to robic praktycznie kazdy kto ma internet. Kliknij w "google" to sie "przestraszysz", ile Twoich wpisow na SF jest tam DLA KAZDEGO dostrzegalnych.

powinniśmy o tym głośno mówić i w miejscach ogólnie dostępnych, bo zbyt często próbuje się z nas i rodaków za granicą zrobić "obywateli drugiej kategorii", a jest wręcz odwrotnie. Mamy się czym i kim pochwalić, zwłaszcza osiągnięciami naszych tenisistek, a to jest forum o Nich. Pozdr.

początku drugiej setki rankingu, zapewne nawet jej bliscy nie spodziewali się tak ogromnego sukcesu. [b]Niestety[/b] zamiast próby oceny szans Angeliki w Stanbule dyskusja zdominowana została przez wpisy dotyczące oceny narodowości i stopnia patriotyzmu Angeliki. [b]Moim zdaniem[/b] to mogłaby ona reprezentować nawet Chiny lub Zimbabwe, gdyż zwracam uwagę przede wszystkim na jej osiągnięcia tenisowe. A one są, jak na tenisistkę która przez tyle lat nie potrafiła "wdrapać się" do pierwszej setki rankingu, wprost niewiarygodne.

zresztą nikt tu (poza drobnymi kpinami) nie nastaje. W takich przypadkach nie da się wymieniać racjonalnych argumentów , bo tej wymiany nie ma po prostu z kim dokonać - gdy jedna ze stron ich ani nie podaje ani nie przyjmuje. To samo jest z [i]ortem 222[/i], który wszystko myli z wszystkim i w dodatku podlewa to hurra-niby-patriotycznym sosem, równie z siebie zadowolony co głuchy na jakiekolwiek argumenty. No cóż, taki jest urok takich forów, gdzie mniej chodzi o temat (przypominam : TENIS) a więcej o przepychanki i nieustajacą walkę ... Przy całej życzliwości do ciebie, czyrzyku, jest to jednak czasem trudne do strawienia... Z nadzieją, że zaczniesz jednak , choć powoli otwierać oczy i uszy na argumenty (a nie wyłącznie na emocje i wyimaginowane zagrożenia) serdecznie pozdrawiam

każdym artykułem o zagranicznych tenisistkach, posiadających jakieś polskie korzenie, w pewnym momencie znowu zaczyna się dyskusja kto, kogo i dlaczego uważa za Polkę, Niemkę, Dunkę i tak dalej. Z całym szacunkiem dla Was, ale się powtarzacie, pod każdym takim artykułem podobne komentarze. Co do szans Niemki uważam że są marne, i nie daję Jej większych szans na wyjście z grupy, chociaż to oczywiście zależy, z kim tam wyląduje. Jak dla mnie jest bez optymalnej formy na taki turniej. Zresztą, jak Jej się nie uda to płakać nie będę.

rozmowa,ale patrzę na komentarze na forum i tu też takowe przeważają. Kerber gra dla Niemiec i to jest bezsporne i każdy jej sukces pójdzie na konto niemieckiego tenisa i tak jak wygra Wielkiego Szlema ja nie powiem,że to pierwszy WS wygrany w historii polskiego sportu,bo reprezentuje sport niemiecki. Co do szans Angeliki , ja ich nie widzę, tu już decyduje to ile komu zostało w paliwowym baku, a dla mnie w tej chwili wszystkie zawodniczki z TOP4 prezentują się wyraźnie lepiej i nie sądzę by awansowała do 1/2. Uważam,że jedyną zawodniczką, która może awansować do czołowej czwórki Mastersa poza tą czwórką rankingową jest Na Li. Uważam,że gdyby zamiast Kvitovej, Kerber czy Errani zagrały jedne z rezerwowych to ten turniej byłby ciekawszy.