Uczestniczki Mistrzostw WTA: Ana Ivanović wraca do elity
Ana Ivanović sezon rozpoczęła serią dziewięciu zwycięstw z rzędu - pięciu w Auckland (co dało oczywiście triumf w całym turnieju) oraz czterech w Australian Open. Ostatnią z nich, w 1/8 finału w Melbourne, odniosła w fenomenalnym stylu pokonując Serenę Williams. Lutowo-marcowe występy na Bliskim Wschodzie i w Stanach Zjednoczonych nie były już tak owocne. Najdalej, do IV rundy, doszła w Miami, gdzie po wygraniu pierwszego seta z Petrą Kvitovą, w pozostałych dwóch nie zdołała zdobyć nawet gema.
Pewnego rodzaju otrzeźwienie nadeszło w Monterrey, gdzie odniosła 13. turniejowe zwycięstwo w karierze. Ale dla triumfatorki Roland Garros 2008 to występy na kortach ceglanych okazały się najbardziej udane. Jednak finał w Stuttgarcie, półfinał w Rzymie i ćwierćfinał w Madrycie nie został zwieńczony sukcesem w międzynarodowych mistrzostwach Francji. Głównie z powodu drabinki, która splotła jej losy już w III rundzie z Lucie Safarovą, której styl gry wyraźnie nie odpowiada Serbce (trzy zwycięstwa w dotychczasowych ośmiu spotkaniach z leworęczną Czeszką).Ana Ivanović w sezonie 2014 | |
---|---|
Bilans roku (Główny cykl) | 56-16 (56-16) |
Najlepszy wynik | tytuł w Tokio |
Tie breaki | 11-3 |
Asy | 228 |
Podwójne błędy | 214 |
Break pointy (proc. obronionych) | 496 (58,1 proc.) |
Break pointy (proc. wykorzystanych) | 661 (47,5 proc.) |
Zarobki w sezonie ($) | 1 891 649 |
Pokonanie między innymi dwóch reprezentantek naszych południowych sąsiadów dało Ivanović wygraną w zawodach w Birmingham, pierwszą od 2008 roku na poziomie Premier. W Wimbledonie odpadła w 1/16 finału, po przerywanym i rozgrywanym przez dwa dni ze względu na opady deszczu pojedynku z Sabiną Lisicką. Po tym turnieju zakończyła współpracę z Nemanją Konticiem, a zdecydowała się na treningi pod okiem Dejana Petrovicia. Może z tego powodu występy w Ameryce Północnej w wykonaniu Serbki przypominały sinusoidę - ćwierćfinał w Stanford i finał w Cincinnati przepleciony szybkimi porażkami w Montrealu i w US Open.
Iluzorycznie było w Azji: zwycięstwo w Tokio, krecz w meczu II rundy w Wuhanie z Anastazją Pawluczenkową oraz półfinał w Pekinie. Kontuzja lewego biodra dała się we znaki również po powrocie do Europy, kiedy została zmuszona do wycofania się z turnieju w Linzu po jednym meczu.
Finały w roku 2014:Turniej | Ranga (Nawierzchnia) | Rywalka w finale | Wynik |
---|---|---|---|
Auckland | WTA International (twarda) | Venus Williams | 6:2, 5:7, 6:4 |
Monterrey | WTA International (twarda) | Jovana Jaksić | 6:2, 6:1 |
Stuttgart | WTA Premier (ziemna) | Maria Szarapowa | 6:3, 4:6, 1:6 |
Birmingham | WTA Premier (trawiasta) | Barbora Záhlavová-Strýcová | 6:3, 6:2 |
Cincinnati | WTA Premier 5 (twarda) | Serena Williams | 4:6, 1:6 |
Tokio | WTA Premier (twarda) | Karolina Woźniacka | 6:2, 7:6(2) |
-
RafaCaro Zgłoś komentarzBrawo Ana! Super artykuł, opiszcie każdą tak z osobna fajnie się to czyta, a Ana myślę, że szanse przynajmniej na półfinał ma, lecz zobaczymy z kim przyjdzie jej zagrać.