Złote marzenie każdego tenisisty. Kto wywalczy je w tym roku? - zapowiedź turnieju mężczyzn Wimbledonu 2017

Marcin Motyka
Marcin Motyka
W 2013 roku Polak sprawił sensację, dochodząc do półfinału Wimbledonu


Mogą zaskoczyć

W gronie tenisistów spoza pierwszej linii faworytów wybija się postać Marina Cilicia. Chorwat w turniejach przygotowawczych prezentował świetną dyspozycję. W Den Bosch doszedł do półfinału, a na kortach Queen's Clubu wywalczył tytuł. Cilić ma atuty, by na trawie notować znakomite rezultaty, choć w Wimbledonie nigdy nie dotarł dalej niż do ćwierćfinału. W ubiegłorocznej edycji odpadł właśnie w tej fazie, przegrywając z Rogerem Federerem, mimo że prowadził 2-0 w setach i miał meczbole.

Oczy sympatyków tenisa będą zapewne zwrócone również na Stana Wawrinkę. Szwajcar ma w dorobku tytuły w Australian Open, Rolandzie Garrosie i US Open. Do skompletowania tzw. Karierowego Wielkiego Szlema brakuje mu jedynie triumfu w Wimbledonie. Sęk w tym, że nigdy nie był mistrzem gry na trawie. W 12. wimbledońskich startach nigdy nie dotarł do półfinału. Jego najlepszym wynikiem przy Church Road jest ćwierćfinał z lat 2014-15. Choć Szwajcar wie, że o triumf w Londynie nie będzie mu łatwo, szuka nowych bodźców. Na czas Wimbledonu nawiązał współpracę z Paulem Annacone'em, jednym z najlepszych trenerów tenisa na świecie, który współpracował z dwoma najwybitniejszymi specjalistami od gry na trawie ostatnich dekad - Federerem i Pete'em Samprasem, siedmiokrotnymi triumfatorami Wimbledonu.

Kto jeszcze? Zdolni do sprawienia sensacji są z pewnością młodzi-zdolni Nick Kyrgios i Alexander Zverev. Obaj mają możliwości, by na trawie odnosić sukcesy, jednakże zmagają się z problemami zdrowotnymi. Australijczyk ciągle nie doszedł do pełni sprawności po kontuzji prawej nogi i - jak wyjawił - do Wimbledonu jest przygotowany w 60 proc. Niemiec natomiast podczas sobotniego treningu upadł na kort i zwijał się z bólu, trzymając się za kolano.

Szyki faworytom mogą pokrzyżować także Feliciano Lopez, Jo-Wilfried Tsonga, Lucas Pouille czy Gilles Muller, którzy w turniejach przygotowawczych prezentowali znakomitą formę. Polscy sympatycy tenisa liczą na Jerzego Janowicza. Łodzianin w Wimbledonie grać lubi i potrafi, co udowadniał w przeszłości, również jako junior, dając powody do ogromnej radości.

Kto wygra Wimbledon 2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • gatto Zgłoś komentarz
    Kto wygra Wimbledon? Największa część głosujących wybrała Rogera, ale znalazło się paru, którzy zagłosowali na JJ (OMG). Zastanawiające.
    • RaFanka Zgłoś komentarz
      Marin to coś może namieszać. A jest w drabince z Rafą. Zobaczymy jak się chłopaki sprawią!
      • Sylwia. Zgłoś komentarz
        Kto może zaskoczyć i zdjęcie gęby Janowicza choć w tekście pod nim ani słowa o JJ????!! Wtf? Serio ? Jeśli przejdzie Shapovalova to będzie dobrze.