Ich serca biją dla różnych państw - wielcy sportowcy, którzy zmieniali barwy narodowe

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Jerome Boateng wybrał grę dla reprezentacji Niemiec. Jego brat czuje się Ghańczykiem

Bracia z różnych reprezentacji
Bardzo ciekawie wygląda historia dwóch duetów braterskich, które zdecydowały się reprezentować inne kraje. Podczas mistrzostw świata w 2010 roku w fazie grupowej reprezentacja Ghany zmierzyła się z Niemcami. Serce podwójnie musiało bić w rodzinie Boatengów. Dwaj bracia - Kevin-Prince Boateng w reprezentacji Ghany i Jerome Boateng w reprezentacji Niemiec zmierzyli się przeciw sobie.

Obaj piłkarze urodzili się w Berlinie i są wychowankami Herthy. Reprezentowali Niemcy w rozgrywkach młodzieżowych i od urodzenia mieli tylko obywatelstwo niemieckie. W 2010 roku Kevin-Prince oświadczył jednak, że czuje się Ghanijczykiem i chce zagrać w tej kadrze.

Kolejna para braci mogła grać w wielu różnych reprezentacjach. Julian de Guzman i Jonathan de Guzman urodzili się w kanadyjskim stanie Ontario. Ich ojciec pochodzi z Filipin, natomiast matka z Jamajki. Obaj wcześnie wyjechali z Kanady. Starszy o sześć lat Julian w wieku szesnastu lat przeszedł z North Scarborough SC do Olimpique Marsylia. Piłkarski obieżyświat miał też okazję grać w Niemczech, Hiszpanii, USA i Grecji, a aktualnie jest zawodnikiem klubu ze stolicy Kanady - Ottawa Fury FC. Zagrał 81 meczów w kanadyjskich barwach.

Młodszy Jonathan już w wieku 12 lat przeprowadził się do Holandii i kształcił się w szkółce Feyenoordu. Po dziewięciu latach przyjął holenderskie obywatelstwo i od tego czasu reprezentuje barwy Oranje. Po 11 latach spędzonych w klubie z Rotterdamu przeszedł do ligi hiszpańskiej, skąd trafił do Swansea City. Od 2014 roku jest zawodnikiem Napoli. Jego decyzja o chęci reprezentowania Holandii mocno rozczarowała Kanadyjczyków, którzy od jego najmłodszych lat śledzili rozwój jego kariery.

Czy przyjmowanie obywatelstwa obcego państwa przez sportowców to pozytywne zjawisko?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
  • Szalony Obserwator Zgłoś komentarz
    Nie zrozumiałeś mojego sarkazmu. Chodziło mi, że Leon będzie prawdopodobnie w naszej kadrze tylko dlatego, iż ma chęć grania w jakiejś reprezentacji. Mógłby grać w Rosji, Włoszech
    Czytaj całość
    itd.
    • Ziomuś 30 Zgłoś komentarz
      Ich serca biją dla rożnych ojczyzn :) dobre. Ja bym raczej to nazwał ich konta mają wiele walut... Oczywiście pewnie są chlubne wyjątki, ale w sumie ich nie znam.
      • Kurczak PB Zgłoś komentarz
        Karna gałąź dla autora za niski poziom merytoryczny.
        • Szalony Obserwator Zgłoś komentarz
          Może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego nie ma tutaj Wilfredo Leona? Przecież to Kubańczyk, który ma zamiar grać w reprezentacji Polski. Jedna komora jego serca bije dla Kuby, a druga dla
          Czytaj całość
          Rzeczpospolitej.
          • Pi-lotka Zgłoś komentarz
            Może mi droga redakcja wyjaśnić co wspólnego z tematem ma durny filmik pt. "Robert Lewandowski z wąsem" ??? Może ja jakaś głupia jestem ale coś tu jest nie halo...
            • Plej Zgłoś komentarz
              "Rodzina Januzaja pochodzi z Kosowa, które niedawno odzyskało niepodległość" ???????????????????????????? Z tego co mi wiadomo zostało siłą oderwane przez bandycki USrael od Serbii, to
              Czytaj całość
              celowe działanie autora czy zwykły debilizm?! Wstyd panie Gałęzewski...
              • liger Zgłoś komentarz
                wydawało mi sie że wszedłem na strone koszykówki, .... a tu wszędzie jakiś leon .... nie ta dyscyplina !!!, dla przypomnienia niejakiemu galezowskiemu