Król Tajski, sensacyjni Szwedzi, złota polska młodzież - żużlowy sezon 2015
Polscy juniorzy rządzą i dzielą
Reprezentacja Polski w Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów okazała się najlepsza w ośmiu z jedenastu rozegranych do tej pory finałach. Polacy w poprzednim roku wygrali na duńskiej ziemi, a teraz okazali się najlepsi w pierwszym finale rozegranym na Antypodach.
Młode polskie orły w porównaniu z sezonem 2014 wystąpiły w niemalże identycznym składzie. Reprezentację opuścił jedynie Kacper Gomólski, który ukończył wiek juniora. Prawdziwe wejście smoka do kadry zanotował Maksym Drabik, który po fenomenalnym debiucie w PGE Ekstralidze, przebojem wdarł się do ścisłej reprezentacji trenera Rafała Dobruckiego. Z poprzedniej złotej drużyny zostali Bartosz Zmarzlik, Paweł Przedpełski i Piotr Pawlicki. Dwóch pierwszych nadal będzie juniorami. Do seniorów przechodzi jedynie Piotr Pawlicki. Polacy nadal będą jednym z głównych faworytów DMŚJ w 2016 roku.
-
yes Zgłoś komentarzŻyczy się by rok następny nie był gorszy od poprzedniego. Życzę polskiemu żużlowi by było nie gorzej (a nawet lepiej) niż w 2015.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzpudle ,Jadą sami profesjonaliści,tu każdemu jeszcze musi sprzyjać szczęście, Jak to jest w sporcie jednemu sprzyja szczęście drugiemu mniej.
-
Hessus Zgłoś komentarzz nich indywidualnie sukcesu już w tym sporcie nie osiągnie. W powtórce tego finału dostali by baty od drugiego garnituru polaków czy nawet od słabiutkich od lat Brytyjczyków. No ale to jest właśnie piękno twego sportu, że czasami "kopciuszek" sprawia tego typu niespodzianki.
-
PawulonŁódź Zgłoś komentarzIMŚ, nie czekajmy kolejnych 37
-
lukim81 Zgłoś komentarzTai jeśli ponownie sięgnie po tytuł IMŚ zrówna się z Jasonem Crumpem i Nicki Pedersenem a ma na to szanse patrząc na wiek i talent.
-
Guy Martin Zgłoś komentarzbiegu . No i brak konkurencji zwlaszcza przy przewadze jaka daje mu Johns oraz chlopaki od Haslama jezeli chodzi o sprzet