Ewolucja czy rewolucja? Która koncepcja zwycięży w finale PGE Ekstraligi?
Kiepski sezon 2015 w wykonaniu żużlowców gorzowskiej Stali sprawił, że w zespole zdecydowano się na porzucenie koncepcji z zawodnikiem rezerwowym. Z drużyną pożegnali się Świderski, Sundstroem i Gapiński. W ich miejsce sprowadzono żużlowców, którzy w słabszych ekipach mogliby pełnić funkcje liderów - Michaela Jepsen Jensena oraz Przemysława Pawlickiego.
Statystyki pokazują, że zakontraktowanie "Liglada" nie było strzałem w dziesiątkę. Duńczyk, który wcześniej już startował w Stali, jest najsłabszym ogniwem zespołu prowadzonego przez Stanisława Chomskiego. Obecnie jego średnia biegowa wynosi tylko 1,246. Z seniorów w PGE Ekstralidze gorsi od niego są tylko Damian Baliński, Mikkel Michelsen oraz Piotr Świderski.
Słaba postawa Jepsena Jensena sprawia, iż bardzo często po dwóch seriach wyścigów Duńczyk pozostaje w boksie. Trener Chomski ma w odwodzie skutecznego juniora w postaci Bartosza Zmarzlika, który zastępuje gorzej dysponowanego kolegę z zespołu.
Co ciekawe, tegoroczne statystyki duńskiego żużlowca są gorsze od tych Sundstroema w sezonie 2015. Szwed, podobnie jak cała drużyna Stali, nie będzie najlepiej wspominać zeszłorocznych rozgrywek, a i tak wykręcił w nich lepszą średnią biegową niż Jepsen Jensen (1,359).
-
tom6B Zgłoś komentarzA czy wy na pewno znacie znaczenia tych słów ? Bo ani jedno w niczym nie oddaje obu podmiotów.