Żużel. Oto najgłośniejsze odejścia wychowanków!

Michał Juraszek
Michał Juraszek


Grzegorz Walasek 

Grzegorz Walasek łącznie odchodził z Falubazu trzy razy, ale najgłośniejsze, a przy okazji najbardziej bolesne dla klubu, było jego odejście przed sezonem 2010, kiedy zawodnik zdecydował się przenieść do Polonii Bydgoszcz, w której spędził dwa następne lata. Dla zielonogórzan był to wtedy spory cios, bowiem Walasek był pewnym punktem drużyny, notując dobre rezultaty. 

Czy Fogo Unia Leszno powinna rezygnować ze swoich wychowanków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • RECON_1 Zgłoś komentarz
    Tak z ciekawosci,jaki byl klucz doboru zawodnikow?
    • stalowy holender Zgłoś komentarz
      no to pie popisales pismaku ...najglosniejszym odejsciem bylo przejscie Swista do Falubazu baranie ...to byl szok dla calej zuzlowej Polski , niektorzy kibole wciaz maja za zle Piotrkowi ten
      Czytaj całość
      krok , ale nie znaja faktow i podloza tej decyzji... pozdro Twisty!
      • smok Zgłoś komentarz
        Masakra ten artykuł.
        • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
          Plech,Proch,Krzystyniak,Bajerski,Okoniewski czy swiadomy wybor Hansa Nielsena do jazdy w drugiej lidze.
          • mari Zgłoś komentarz
            A odejście Hampela z Piły, gdzie nauczyli go żużlowego rzemiosła i wychowali od najmłodszych lat.
            • Asphodell Zgłoś komentarz
              A gdzie słynny transfer Bajera do Gorzowa za ogromną jak na tamte czasy kasę?
              • Apator82 Zgłoś komentarz
                A gdzie odejście śwista z Gorzowa do zielonki o tym było głośno jak dobrze pamietam, odejście Krzyżaniaka z Torunia do WTS.
                • Arkadiusz 42 Zgłoś komentarz
                  Skoro redaktor umieszcza Golloba jako zawodnika co juz nie jezdzi to takich odejsc bylo mnostwo i to ciekawszych niz tu podane. Odejscie Kowalika do Bydgoszczy Krzyzaniaka do sparty Swista do
                  Czytaj całość
                  Falubazu i wielu wielu innych...