Buczkowski wygrał start i odniósł pewne zwycięstwo. Harris na dystansie wyprzedził Manzaresa i Kudriaszowa. Polacy są już pewni awansu do finału Drużynowego Pucharu Świata!

Woffinden prowadził od startu do mety. Biełousow na pierwszym kółku próbował wyprzedzić Zmarzlika, ale Polak odparł jego atak.

Janowski prowadził od startu do mety. Gafurow na przeciwległej prostej minął Kinga, a następnie bronił się przed atakami Kinga. Ten na trzecim kółku popełnił błąd i spadł na koniec stawki. Przerwa na kosmetykę toru.

Woffinden na pierwszym łuku przedarł się na prowadzenie. Pawlicki po słabszym starcie ściął na pierwszym wirażu do krawężnika i minął Fishera oraz Kudriaszowa.

Lambert na drugim okrążeniu wyprzedził Biełousowa. Rosjanina gonił Buczkowski i na ostatnim łuku odważnym atakiem wyprzedził go.

Zmarzlik na wejściu w pierwszy łuk zamknął Harrisa, ale na wyjściu z tego wirażu szybszy był Hancock.

Kapitalny start Janowskiego, który do mety nie oddał prowadzenia. Za jego plecami trwała walka o dwa punkty pomiędzy Fisherem, Biełousowem i Harrisem.

Woffinden najlepiej rozegrał pierwszy łuk i pognał do mety po trzy punkty. Na pierwszym okrążeniu Buczkowskiego próbował wyprzedzić Hancock.

Hancock i Biełousow jako joker. Zmarzlik na drugim łuku uporał się z Kingiem, a następnie powiększał przewagę nad rywalami.

Bezproblemowe zwycięstwo Woffindena. Zmarzlik do końca walczył o drugą pozycję, ale na mecie szybszy był Biełousow. Przerwa na kosmetykę toru.

Groźny upadek na pierwszym łuku Buczkowskiego. Polak uderzył w dmuchaną bandę. Buczkowski został wypchnięty przez Kinga, który również zanotował upadek, a z nawierzchnią toru w Vojens zapoznał się też Kudriaszow. Rosjanin i Brytyjczyk szybko wstali z toru. Po dłuższej chwili wstał również Buczkowski i udał się do parku maszyn. Powtórka w pełnej obsadzie.

W powtórce najlepiej spod taśmy wyszedł King, ale Buczkowski na wyjściu z pierwszego wirażu wyprzedził reprezentanta Wielkiej Brytanii.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. W powtórce Zmarzlik na przeciwległej prostej uporał się z Fisherem. Z kolei na drugim łuku Lambert wywiózł Gafurow, na czym skorzystał Zmarzlik, który przedarł się na drugą pozycję. Pewny triumf Lamberta.

Pawlicki najlepiej wystartował i do mety nie oddał prowadzenia. Biełousow do końca atakował Kinga.

Janowski najlepiej wyszedł spod taśmy, ale na pierwszym łuku na prowadzenie przedarł się Woffinden.

W Vojens zakończyła prezentacja.

Początek zawodów o godzinie 19:00. Zwycięzca awansuje do finału Drużynowego Pucharu Świata. W finale pojadą Duńczycy, Szwedzi i Australijczycy.

Świetny start Harrisa. Na dystansie do Brytyjczyka zbliżał się Buczkowski, który na ostatnim łuku pojechał szerzej niż "Bomber" i na mecie nieznacznie wyprzedził Harrisa. Przerwa na kosmetykę toru.

Na drugim łuku Gafurow zanotował upadek. Na pierwszym wirażu Rosjanin zablokował Pawlickiego, między zawodnikami doszło do kontaktu i mało brakło, a obaj zawodnicy upadliby na tor. Gafurow został wykluczony z powtórki.

W powtórce na wyjściu z pierwszego łuku Pawlicki minął Harris i odniósł pewne zwycięstwo.

Hancock do końca atakował Janowskiego. Polak na pierwszym wirażu przedarł się na prowadzenie.

Woffinden jako joker. Brytyjczyk wygrał z ogromną przewagą. Pawlicki przez cały wyścig atakował Kudriaszowa. Na pierwszym łuku ostatniego okrążenia ostrym atakiem Polak minął Rosjanina. Między zawodnikami doszło do kontaktu. Po zakończeniu biegu Pawlicki został wykluczony za stworzenie niebezpiecznej sytuacji. Przerwa na równanie toru.

Pawlicki na pierwszym łuku ściął do krawężnika i przedarł się z czwartej pozycji na pierwszą. Lambert na dystansie wyprzedził Gafurowa i rzucił się w pogoń za Hancockiem. Rosjanin zanotował defekt na końcu stawki.

King atakował Janowskiego, ale nie zdołał go wyprzedzić.