Finał EBL. Almeida z innej ligi, przebudzenie Lowery'ego - obrazki z meczu Anwil - Polski Cukier

Nie opadły jeszcze emocje po świetnym meczu w finale EBL, w którym Polski Cukier wygrał we Włocławku 83:82. Anwilu nie uratował nawet genialny występ Ivana Almeidy. Torunianie fatalnie rzucali osobiste, ale w końcu mogli liczyć na Roberta Lowery'ego.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Ivan Almeida jak z innej ligi

Kabowerdeczńyk, lider Anwilu Włocławek dwoił się i troił, ale nie uratował swojego zespołu przed porażką. Ivan Almeida zaliczył fantastyczny występ w finale Energa Basket Ligi. Zdobył 34 punkty (12/18 z gry) i miał 6 zbiórek i 6 asyst. Jakub Wojczyński z "Przeglądu Sportowego" poinformował, że w historii finałów PLK było tylko 10 takich sytuacji, gdy zawodnik rzucił więcej punktów niż Almeida w czwartkowym spotkaniu. Rekord należy do Dariusza Zeliga (45). Sam Almeida nie ekscytuje się swoim występem. - Nie wygraliśmy meczu, więc nie widzę w tym nic niesamowitego - powiedział.

Jakim wynikiem zakończy się seria Anwilu z Polskim Cukrem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Stanislas Zgłoś komentarz
    Brawo drużyna z Toronto!
    • Olson_ZG Zgłoś komentarz
      Hahaha To prawda Panie Trenerze, lubie Pana dodatkowo za inteligentne poczucie humoru - rzeczywiscie czas pokazac zawartosc gaci. Pozdrawiam
      • Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarz
        Jutro trzeba u siebie wygrać, to jest przymus.