I runda PLK za nami. Polski Cukier Toruń i Chris Czerapowicz największymi wygranymi
Najwięcej "hałasu" zrobił...: Krzysztof Szubarga
Jak dobrze, że do ligi znów wrócił "Szubi". Nie było go ponad rok. Zdążyliśmy zatęsknić za popisami 32-letniego rozgrywającego, który przebojem ponownie wdarł się na ligowe parkiety. Jest w niesamowitym gazie od początku sezonu. Pewny punkt w układance Przemysława Frasunkiewicz. Szubarga to nie tylko punkty i asysty, ale także charakter i przywódca. Mógł odejść w trakcie rundy z Asseco, ale parafował nową umowę.
- W Gdyni postawili na mnie, mimo że miałem bardzo długą przerwę. Za to jestem im ogromnie wdzięczny. Inne kluby też miały taką okazję, ale tego nie zrobiły, dlatego teraz chciałem zostać w Asseco i odwdzięczyć się za to zaufanie - tłumaczył Szubarga.
Inne kandydatury: Vladimir Dragicević, Taylor Brown
-
frenk Zgłoś komentarzDzięki Twarde Pierniki za pierwszą rundę i oby tak dalej! Trzeba pilnować miejsc 1-2 do play off Natomiast dziś walczcie o zwycięstwo w Ostrowie