Stelmet to dla niego za wysokie progi, udany debiut Wojciechowskiego, czyli 5 obserwacji po weekendzie PLK

Karol Wasiek
Karol Wasiek

5. W Toruniu wzięli Newbilla, choć Dillon był blisko

Ostatnie dni okna transferowego były gorące w obozie Polskiego Cukru Toruń. Co prawda szybko udało się załatwić sprawę Damiana Jeszke, ale wybór gracza rzucającego już taki łatwy nie był. Były trzy opcje: D.J. Newbill, Kelsey Barlow i Daniel Dillon.

Ostatecznie postawiono na tego pierwszego, który do niedawna występował w lidze australijskiej. Ciekawostką jest fakt, że przed sezonem o jego zatrudnienie bardzo walczył... Igor Milicić. Trener Anwilu złożył mu kilka propozycji, ale Amerykanin nie zgodził się na przyjazd do Włocławka.

Z całej trójki polscy fani z pewnością najbardziej kojarzą tego ostatniego, który kilka lat temu z powodzeniem występował w PGE Turowie Zgorzelec. W tym sezonie nie grał z powodu kontuzji. - Miałem propozycję z Polski, byłem blisko powrotu, ale na finiszu klub wybrał innego zawodnika. Jestem w Stanach Zjednoczonych, czekam na rozwój wydarzeń. Najważniejsze, że jestem zdrowy - mówi nam Dillon.

Która drużyna zdobędzie mistrzostwo Polski w sezonie 2017/2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)