NBA. Gwiazdy nie zawiodły kibiców. Najlepsi gracze rundy zasadniczej
Jakub Artych
Stephen Curry (Golden State Warriors)
Trzeba oddać cesarzowi, co cesarskie. Jego gra nie jest tak widowiskowa jak w poprzednich latach, jednak bez Stephena Curry'ego zespół z Kalifornii był w małej rozsypce. 31-latek znakomicie reguluje tempo gry Warriors i jest prawdziwym mózgiem drużyny.
Curry nie ma szans na nagrodę MVP, gdyż w rundzie zasadniczej kilku zawodników miało niesamowite statystyki. Dla Curry'ego liczy się jednak tylko kolejny pierścień a nie indywidualne popisy. Cały czas jest nienasycony i jego gra ewaluuje z każdym sezonem.
Statystyki: 69 meczów, śr: 20,1 pkt., 5,4 zb., 5,3 as.
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
Fan BASKET Zgłoś komentarzMarcin Gortat superstar
-
GreenArrow Zgłoś komentarzRussell Westbrook
-
pepsiBKS Zgłoś komentarz"George słynie z krnąbrnego charakteru" - skąd ta bzdura?
-
Michał Nowak Zgłoś komentarzewaluuje? no bez jaj...