MŚ w koszykówce. "No Lampe, no problem", Ponitka jest wielki - co wiemy o Polakach po fazie grupowej
Karol Wasiek
"Antek" Slaughter ważnym ogniwem
Amerykanina A.J. Slaughtera w kadrze wymyślił trener Mike Taylor. Koszykarz jest integralną częścią polskiego zespołu. Koledzy mówią na niego "Antek". Nie jest on typem gwiazdora, trzyma się ze wszystkimi graczami. - Mega sympatyczny człowiek. Nie ma z nim żadnych problemów. Gra z nim to duża przyjemność - mówią nam zgodnie wszyscy reprezentanci.
Slaughter to także świetny koszykarz, świeżo upieczony mistrz Francji, który dysponuje sporym wachlarzem zagrań. Grozi rzutem z wielu pozycji, potrafi także podać piłkę do lepiej ustawionych kolegów. O jego ofensywnym talencie najlepiej przekonali się Chińczycy. Slaughter zaaplikował gospodarzom aż 22 punkty.
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
obiektywny Zgłoś komentarzosobisty, bo ...!
-
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarzLampe też by się przydał, byłyby większe szanse na pokonanie Rosjan.
-
dziadek60 Zgłoś komentarzJakie piękne komentarze Gortata do każdego (no za wyjątkiem Ponitki) zawodnika. Spin Doktorzy zadziałali i Publik Relejszyn został uruchomiony... brawo Gortat... dobry zawodnik... dobry...
-
Andi1 Zgłoś komentarzbrakuje mu techniki gry.
-
M70 Zgłoś komentarzMożna by było grać jeszcze twardziej w obronie No i rotacja pomiędzy wysokimi była by dużo łatwiejsza.
-
Henryk Zgłoś komentarzmistrzowskich meczach, powodzenia Chłopakom życzę.