NBA. Wspomnienie największych meczów w karierze Kobego Bryanta
Wojciech Bielewicz
20 grudnia 2005, Los Angeles Lakers vs Dallas Mavericks
To jedno z tych spotkań, na które z perspektywy czasu patrzy się i zadaje głośne pytanie "a co gdyby?".
Kobe Bryant zdobył w tym meczu aż 62 punkty, miał 8 zbiórek i 3 przechwyty. I to jeszcze nie jest ta najbardziej wyjątkowa część wspomnienia, bowiem wszystkie te liczby zawodnik Lakers uzbierał w zaledwie 3 kwarty. Mało tego, cały zespół Mavericks po 36 minutach meczu miał o jeden punkt mniej, niż Bryant.
Co by było, gdyby Phil Jackson nie posadził Kobego na ławce w całej ostatniej części spotkania? Możliwe, że następny wspominany mecz nie byłby tym, z którego Bryant jest przede wszystkim znany na całym świecie.
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Jakub Bednarski Zgłoś komentarzCo do ostatniego punktu to Utah nie mieli zapewnionego awansu do PO, właśnie ten mecz z Lakers wyrzucił ich z Play off a ich kosztem weszło Houston ;)