Czego możemy spodziewać się w drugiej połowie 2015 roku w polskim MMA?
Jan Błachowicz vs Anthony Johnson na jednej z gal UFC?
Wiadomość ta może zdziwić sporo osób, ale wszystko wskazuje na to, że Jan Błachowicz w swojej następnej walce skrzyżuje rękawice z Anthonym Johnsonem, który w maju walczył o pas wagi półciężkiej organizacji UFC. "Rumble" pojedynek ten przegrał przez duszenie zza pleców w trzeciej rundzie i niewykluczone, że włodarze największej organizacji MMA na świecie będą chcieli dać Amerykaninowi "walkę na odbicie". Czy zgodnie z przewidywaniami fanów, Błachowicz nie postawi Johnsonowi oporu?
Seria zwycięstw Johnsona była naprawdę imponująca - dziewięć z rzędu, w tym aż sześć przed czasem. Na Amerykanina sposób znalazł jednak Daniel Cormier, który potrzebował niecałych piętnastu minut na odprawienie duszeniem zza pleców Johnsona. Od dawna mówi się, że umiejętności parterowe Amerykanina stoją na niskim poziomie, więc w tej płaszczyźnie Polak mógłby szukać swoich szans. W stójce ciężko jest doszukiwać się szans Błachowicza - został on zdominowany w tej płaszczyźnie przez Jimiego Manuwę, który w kwietniu pokonał go decyzją sędziów. Wbrew pozorom walka ta może być wyrównana.
Warto przypomnieć, że próby zestawienia Błachowicza z Johnsonem miały miejsce już w 2013 roku. Wtedy to "Rumble" miał być najpierw przeciwnikiem Polaka na jednej z gal KSW, a następnie na gali World Series of Fighting. Do starcia ostatecznie nie doszło - Johnson nie mógł zawalczyć w Polsce ze względu na wyłącznościowy kontrakt z WSOF, a Błachowicz nie zgodził się na proponowane warunki kontraktowe przez amerykańską organizację.