O tym nokaucie mówi cały świat. Kim jest pogromczyni Rondy Rousey?
Wielkie sukcesy w boksie
Kickboxing uprawiała krótko. W 2002 roku postawiła na boks. To okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Wygrywała walkę za walką, zdobyła pasy mistrzowskie w trzech kategoriach wagowych (najczęściej w wadze półśredniej).
W 2005 i 2006 r. prestiżowy magazyn "The Ring" przyznał jej tytuł Pięściarki Roku.
W 38 walkach doznała jedynie dwóch porażek (odniosła 33 zwycięstwa, trzy razy sędziowie ogłaszali remis). Druga przegrana była wyjątkowo bolesna. W grudniu 2011 r. Holm została brutalnie znokautowana przez Francuzkę Anne Sophie Mathis. Sędzia powinien był zdecydowanie wcześniej wkroczyć do akcji.
- To było wydarzenie, które zmieniło moje życie - przyznaje Amerykanka. Choć wiele osób w nią zwątpiło, ona doprowadziła do rewanżu z Mathis. - Wszyscy sądzili, że popełniam straszny błąd. Gdybym przegrała po raz drugi, krytycy powiedzieliby: "a nie mówiłem!". Nie spałabym jednak spokojnie do końca życia, gdybym nie dała sobie drugiej szansy - mówiła przed drugim starciem.
W rewanżu wygrała z Mathis jednogłośną decyzją sędziów. Później odniosła jeszcze dwa zwycięstwa, a w 2013 r. zawiesiła bokserskie rękawice na kołku. Odchodziła z tego sportu jako mistrzyni dwóch federacji. Mogła wreszcie skupić się na MMA, w którym pierwszą zawodową walkę stoczyła w 2011 r.
-
anunaki Zgłoś komentarzpierwszy raz widziałem walkę tej Rondy i jakaś tak grubiutka, aż wstyd że była mistrzynią, po Holm widać że wieczorem pulpetów nie zajada
-
dohtór hlaus Zgłoś komentarznie ma niepokonanych, są tylko źle trafieni