Uchodźca z Syrii chce zawojować UFC. Daniel Omielańczuk wybije mu to z głowy?
Nastoletni Jarjis (obecnie waży ok. 125 kg przy wzroście 190 cm) wyróżniał się wśród rówieśników posturą. Już jako 14-latek (!) pracował jako "bramkarz". - Już wtedy byłem wielkim wołem - śmieje się w rozmowie z "Bildem".
Sport w jego życiu odgrywał ważną rolę, ale początkowo nie było to MMA. Jarjis wolał grać w piłkę nożną, a przede wszystkim chodzić na siłownię. Ciężary były jego pierwszą miłością. Zbudował imponującą masę mięśniową. - Jest jednym z tych typów, którego nie chciałoby się spotkać w ciemnej ulicy - pisze o nim "Bild".
Przygodę z MMA rozpoczął bardzo późno, w wieku 27 lat. Jak wspomina, stanął na macie, powywracał kilku przeciwników. Spodobało mu się. Otrzymał pseudonim "Man Mountain", czyli "Człowiek Góra".
Danho twierdzi, że tak późny start w MMA jest jego atutem. - Wielu fighterów w moim wieku przeszło już przez niezliczone wojny, doznało przez lata wielu kontuzji - podkreśla w rozmowie z arabsmma.com.
W 2011 roku zadebiutował we wszechstylowej walce wręcz. Z przytupem.