Został miesiąc do walki Jędrzejczyk z Gadelhą. Sprawdź historię konfliktu trwającego blisko dwa lata
Niejednogłośne zwycięstwo Jędrzejczyk i ogromne kontrowersje związane z werdyktem
Bardzo trudną do oceny i niezwykle wyrównaną okazała się walka pomiędzy Joanną Jędrzejczyk a Claudią Gadelhą. Starcie to zakończyło się niejednogłośną decyzją sędziów - dwóch arbitrów punktowało dwie pierwsze rundy na korzyść Polki, ostatnią przyznali Brazylijce, trzeci sędzia natomiast pierwszą rundę przyznał Jędrzejczyk, a dwie pozostałe Gadelhi.
Na portalu mmadecisions.com, gdzie dziennikarze z całego świata punktują dane starcia, pojawiły się opinie całkowicie odmienne od werdyktu sędziów. Tylko dwóch dziennikarzy przyznało zwycięstwo Jędrzejczyk, podczas gdy dziewięć osób punktowało walkę 29-28 dla Gadelhi, jedna osoba 30-28 dla Brazylijki, a dwóch dziennikarzy przyznało wszystkie trzy rundy Gadelhi.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Mistrz KSW zdegustowany zamieszaniem wokół Chalidowa: Najpierw go kochali, teraz obrzucają błotemNiejednokrotnie po grudniowym starciu Gadelha przyznawała, że nie czuje się przegraną.
- Ja nadal czuję się niepokonana. Wiem, że nie przegrałam tego pojedynku. Ludzie, którzy oglądali ten pojedynek, wiedzą o czym mówię. Joanna musi być moją następną przeciwniczką. Musimy to wyjaśnić - mówiła Brazylijka.