To ona zepchnęła w cień Rousey, Holm i Tate. Poznaj nową królową UFC
"Leoa" - słowo to w języku portugalskim oznacza "lwicę". To pseudonim, jaki nosi Brazylijka.
- W logo mojego pierwszego klubu widniały dwa lwy. Byłam jedyną kobietą na sali treningowej, więc mój dawny trener zaczął mówić na mnie "Leoa". Wzięło się to od mojego agresywnego stylu i tak to już do mnie przylgnęło - wyjaśnia Nunes.
Jest wszechstronnie wyszkolona. Jako kilkuletnia dziewczynka rozpoczęła treningi karate, później ćwiczyła także boks, a za namową siostry poszła na zajęcia z brazylijskiego jiu-jitsu.
Dorastała na przedmieściach Salvadoru, w stanie Bahia. - To było bardzo proste życie. Rodzina i Bóg odegrali bardzo dużą rolę w moim wychowaniu - wspominała.
Mając niespełna 20 lat, stoczyła pierwszą zawodową walkę. Nie było to dla niej przyjemne doświadczenie.
ZOBACZ WIDEO: To dlatego Artur Szpilka wzbudza tak duże kontrowersje-
--iki-- Zgłoś komentarzOna wyglada jak facet !