KSW 37: typowanie WP SportoweFakty. Walki na szczycie, kto pozostanie na tronie?
Roman Szymański vs Sebastian Romanowski
Maciej Szumowski: Cieszy mnie transfer Romana Szymańskiego do KSW. Były mistrz Fight Exclusive Night będzie solidnym wzmocnieniem wagi piórkowej najlepszej polskiej organizacji MMA, pomimo tej ostatniej porażki w katowickim Spodku. Sebastian Romanowski to moim zdaniem fighter solidny, ale na poznaniaka to nie wystarczy i przegra przed czasem.
Jakub Madej: Obaj o walce dowiedzieli się tak naprawdę na ostatnią chwilę. Sensacyjny transfer Szymańskiego, efektowność i ciekawy styl obu zawodników sprawiają, że o tej walce można mówić jednie w dobrych słowach. Bardzo ciężko wskazać zwycięzcę, jednak ja postawię na Romana Szymańskiego, który przede wszystkim ma doświadczenie w pięciorundowych walkach. To może sprawić, że zawodnik z Poznania rozegra starcie bardzo mądrze i ostatecznie sędziowie zadecydują o jego zwycięstwie.
Waldemar Ossowski: Roman Szymański w ostatniej chwili dołączył do grona zawodników gali KSW 37. Przyznam szczerze, że jestem fanem talentu zawodnika Linke Gold Team, odkąd na gali Time of Masters w Sopocie poddał niespodziewanie, jak dla mnie, Jacka Krefa. Później cała Polska wiedziała już, jak dyżym potencjałem dyspnuje Szymański. Pokonanie Kiełka, Golonkiewicza i Ziółkowskiego w FEN dało mu pas mistrzowski w wadze lekkiej. Po nauczce i porażce z Joiltonem Santosem podjął on słuszną decyzję o zejście do kategorii niżej, do 66 kg, która w KSW jest badzo mocno obsadzona. Sebastian Romanowski to dobry przeciwnik dla Szymanskiego na przetarcie w KSW, liczę na mocne trzy rundy z przewagą poznaniaka, który jeszcze nie dawno był gwiazdą największej konkurencji KSW w Polsce.
Opracował Maciej Szumowski