Był nad przepaścią, walczył z imigrantami i zmiażdżył "Popka". To był zwariowany rok "Pudziana"

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski

Bolesna porażka z Marcinem Różalskim. Rewanż w 2017 roku?

W maju tego roku, na gali KSW 35, Mariusz Pudzianowski dość niespodziewanie uległ Marcinowi Różalskiemu. Były mistrz świata strongmanów przegrał z zawodnikiem z Płocka przez duszenie gilotynowe w 2. rundzie, a tym znacznie oddalił się od szansy walki o mistrzowski pas wagi ciężkiej.

Po tym pojedynku Pudzianowski nie mógł pogodzić się z porażką i twierdził, że nie "klepał" duszenia przeciwnika. Powtórki telewizyjne nie pozostawiły jednak żadnych złudzeń, co do prawidłowej decyzji sędziego. "Pudzian" czeka na okazję do rewanżu z "Różalem", a ten może nastąpić w 2017 roku. 

Czy KSW straci na popularności wraz z odejściem Mariusza Pudzianowskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Damian Edward Tesch Zgłoś komentarz
    Mario tylko sami leszcze. Słaby bilans. Przez tyle lat żadnego topowego nazwiska .I na koniec porażka z Różalem i pseudo fight z Popkiem
    • szkapa Zgłoś komentarz
      głodny nie umrze, ale brakuje na drugi obiad i wodę gazowaną. Niech spojrzy w PESEL oby nie było za póżno. Ciężarówki będzie oglądał z ławeczki........