Porażki polskich mistrzów, sensacyjna walka Chalidowa... Tego rok temu nikt się nie spodziewał
Bliska detronizacja niepokonanego w KSW mistrza wagi średniej
Starcie Mameda Chalidowa z Azizem Karaoglu miało być łatwym pojedynkiem dla reprezentanta olsztyńskiego Arrachionu. Pojedynek ten miał potwierdzić to, co Chalidow zrobił z Michałem Materlą na KSW 33. Tymczasem mistrz KSW wagi średniej wyszedł do walki z tajemniczym obciążeniem psychicznym, co odbiło się na rezultacie. Było naprawdę blisko największej niespodzianki w historii polskiego MMA.
Świetna seria zwycięstw z rzędu i miano niepokonanego w federacji KSW mogły nagle zniknąć po wyrównanej, piętnastominutowej walce Chalidowa z Karaoglu. Według typowań wielu osób, Mamed miał do tej walki wyjść i szybko poddać rywala. Tak się nie stało, a Karaoglu sprawił jeden z największych problemów w dotychczasowej karierze Chalidowa. Dla wielu większościowa decyzja sędziów była bardzo kontrowersyjna, jednak o rewanżu nie ma co myśleć. Po starciu Niemiec został ukarany przez KSW, a włodarze zapowiedzieli, że więcej nie zobaczymy go w klatce.