Drugie typowanie KSW 39: "Pudzian" rozbije Tyberiusza Kowalczyka?
Damian Janikowski vs Julio Gallegos
Maciej Szumowski: Julio Gallegos nie ma najlepszego rekordu w MMA, ale to zawodnik solidny. A przede wszystkim znacznie bardziej doświadczony od debiutującego w zawodowej formule medalisty olimpijskiego z Londynu, Damiana Janikowskiego. Uważam, że ta walka może pójść w obie strony. Bliżej skłaniam się jednak ku wrocławianinowi. Jego sztab zapewnia, że jest rewelacyjnie przygotowany do starcia. Ja to kupuję!
Jakub Madej: Brak doświadczenia Damiana Janikowskiego w klatce może być dla niego naprawdę sporym problemem podczas KSW 39. Dodajmy do tego presję, emocje związane z tak wielkim wydarzeniem oraz większe doświadczenie Amerykanina. Nie byłbym pewien w stu procentach zwycięstwa Polaka. Gallegos w pierwszej próbie nie zrobił wagi przed KSW 39. Oznacza to, że po raz drugi będzie próbował wypełnić limit wagowy w piątkowy wieczór. Krótsza regeneracja mogą być początkiem problemów Amerykanina. Czy KSW rzuciło Janikowskiego na głęboką wodę? Wydaje mi się, że tak, jednak w najgorszych dla siebie chwilach będzie mógł skorzystać ze swoich zapasów, które mogą być kluczem do zwycięstwa. Decyzja dla byłego zapaśnika, jednak nie zdziwię się, jeśli Gallegos poddałby Polaka.
Waldemar Ossowski: Janikowski, według zapewnień osób z jego środowiska, jest solidnie przygotowany na debiut w KSW. Czy na tyle, aby pokonać doświadczonego Amerykanina? Wydaje się, solidnymi zapasami Polak jest w stanie wypunktować pojedynek z Gallegosem, ale niewykluczone, że na tak wyjątkowej gali medalista olimpijski pokusi się o nokaut. Podobnie jak bukmacherzy, w tej walce faworyzuje Polaka, a od siebie mogę powiedzieć, że liczę, iż namiesza w wadze średniej i niedługo będzie o nim bardzo głośno z racji świetnych występów w MMA.
Na następnej stronie dowiesz się, kto jest bliższy pasa wagi półciężkiej. Narkun czy Wójcik?