W tym artykule dowiesz się o:
[b]
BRAMKARZE[/b]
Raphael Schaefer (1. FC Nuernberg)
A właściwie Rafał Szafarczyk. Z obsadą bramki akurat w reprezentacji Polski nie mamy najmniejszego problemu, ale dobrze wiedzieć, że Rafał Gikiewicz , który w czwartek związał się z Eintrachtem Brunszwik, nie jest jedynym polskim golkiperem w Bundeslidze. 35-latek urodził się w Kędzierzynie Koźlu, ale jeszcze jako dziecko wyjechał z rodzicami do RFN. Jest wychowankiem Hannover 96, grał VfB Luebeck, a od 2001 roku jest związany z 1. FC Nuernberg z roczną przerwą na występy w VfB Stuttgart. Jego dorobek w Bundeslidze to już 270. występów.
Thomas Kaminski (RSC Anderlecht)
22-letni golkiper Anderlechtu jest w połowie Belgiem, a w połowie Polakiem - jego matką jest Belgijka, a ojcem jest Polak. Thomas urodził się w Belgii i bronił barw tego kraju w reprezentacjach juniorskich, co - w myśl aktualnych przepisów - nie przeszkadza w tym, by kiedyś zagrał z orłem na piersi. Jest bramkarzem młodzieżowej reprezentacji Belgii, która podobnie jak polska kadra U-21, wciąż ma szanse na awans na MME 2015. Kto wie, może obie ekipy spotkają się już w barażach i wtedy przekonamy się, czy Kaminski wart jest zachodu, czy może Jakub Szumski jest lepszy?
ŚRODKOWI OBROŃCY Igor Lichnovsky
(Universidad de Chile)
Jeden z większych talentów w chilijskim futbolu. Wychowanek utytułowanego Universidad de Chile, w I zespole którego występuje od 2011 roku, choć na świat przyszedł ledwie 17 lat wcześniej. Jest młodzieżowym reprezentantem Chile, a zakusy na niego ma nie tylko Polska, ale też Austria, z którą także ma więzy krwi.
Alan Fialho (Legia Warszawa)
Już w październiku 2013 roku miał pojawić się na zgrupowaniu reprezentacji Polski U-20, ale ówczesny selekcjoner Jacek Zieliński ostatecznie wycofał się z pomysłu. Brazylijczyk z polskim paszportem jest zawodnikiem Legii Warszawa od lata 2013 roku. Został wypożyczony na Łazienkowską 3 z Fluminense Rio de Janeiro. Polski paszport zawdzięcza polskiej prababci.
Thiago Rangel Cionek (Modena FC)
Tego 28-letniego Brazylijczyka z polskim paszportem bliżej przedstawiać nie trzeba. Cionek grał w Jagiellonii Białystok w latach 2008-2012, a od października 2011 roku ma polskie obywatelstwo - Polką była jego babcia. Od sierpnia 2012 roku występuje we Włoszech - aktualnie w Modenie. W czwartek jego przydatność do reprezentacji na żywo w czasie meczu z Carpi FC oceniał selekcjoner Adam Nawałka.
LEWI OBROŃCY
Matthias Ostrzolek (FC Augsburg)
Najpoważniejszy dziś obok Cionka kandydat na "farbowanego lisa". 24-latek jest - podobnie jak przygarnięty swego czasu Sebastian Boenisch - byłym młodzieżowym reprezentantem Niemiec, który ma daleką drogę do dorosłej kadry naszych zachodnich sąsiadów. Warto przypomnieć, że w kategorii U-17 zaliczył jednak dwa występy z orłem na piersi. Jest wychowankiem VfL Bochum, a od 2012 roku jest związany z FC Augsburg. W Bundeslidze zagrał 66 razy, a jego dorobek na II szczeblu to 33 gry. Niemieckie media spekulują, że Joachim Loew może mu wysłać powołanie na... zaplanowany na 13 maja towarzyski mecz z Polską. Chrapkę na niego przy okazji tego spotkania ma też Adam Nawałka.
Layvin Kurzawa (AS Monaco)
22-latek z naszpikowanego gwiazdami klubu z Księstwa Monako. Jego ojciec pochodzi z Gwadelupy, matka jest Polką, a urodził się we Francji. Ma polskie korzenie, ale polskim paszportem się jeszcze nie wylegitymuje. W bieżącym sezonie jest podstawowym zawodnikiem drużyny Claudio Ranieriego - wystąpił w 28 meczach AS Monaco. Ma też pewne miejsce w młodzieżowej reprezentacji Francji, co też mówi wiele o jego klasie.
Timothee Kołodziejczak (OGC Nice)
23-letni Kołodziejczak swoją przygodę z piłką juniorską i młodzieżową ma już za sobą. Choć był etatowym reprezentantem Trójkolorowych w młodszych kategoriach, w seniorskim futbolu nie radzi sobie tak dobrze. W 2012 roku musiał opuścić macierzysty Olympique Lyon i przeniósł się do słabszego OGC Nice. PZPN chciał go "przejąć" już w 2006 roku, ale wówczas Kołodziejczak żył nadzieją na większą karierę w reprezentacji Francji i odmówił Polsce. Teraz jego sytuacja się zmieniła, więc pewnie chętnie zapałałby miłością do ojczyzny przodków.
ŚRODKOWI POMOCNICY
Alexander Gorgon (Austria Wiedeń)
Jest synem byłego piłkarza Wisły Kraków Wojciecha Gorgonia i byłej gimnastyczki krakowskiego MKS Krakus Marty Lelowicz. 26-latek przyszedł na świat w Austrii i nie ma polskiego paszportu, ale otrzymałby go bez problemu. Jest wychowankiem Austrii Wiedeń i w barwach tego klubu rozegrał 95 oficjalnych spotkań.
Iwo Pękalski (BK Hacken)
Jego rodzice pochodzą z Rzeszowa, z którego w 1989 roku wyjechali do Szwecji i Ivo przyszedł na świat już po drugiej stronie Bałtyku. Był etatowym reprezentantem Trzech Koron w swoim roczniku, nawet kapitanem kolejnych drużyn narodowych, a w 2010 roku został wybrany nawet Odkryciem Roku w Szwecji, ale w seniorskiej kadrze zagrał tylko w meczach towarzyskich. W latach 2009-2013 był zawodnikiem Malmoe FF, z którym zdobył mistrzostwo Szwecji 2010, ale od stycznia 2014 roku jest graczem BK Hacken.
Tomasz Sokołowski III (Stabaek IF)
Syn obecnego asystenta Henninga Berga w Legii Warszawa - Kazimierza. Urodził się w Szczecinie, ale od 4. roku życia mieszka w Norwegii. W tamtejszej ekstraklasie zadebiutował już w 2002 roku w wieku 17 lat i rozegrał w niej do tej pory 224 spotkania w barwach Lyn Oslo, Vikinga Stavanger i SK Brann.
Dominik Wydra (Rapid Wiedeń)
Jego rodzice są Polakami, ale on sam przyszedł na świat w Austrii. Podobnie jak Gorgon nie ma polskiego obywatelstwa. 20-latek był etatowym reprezentantem Austrii w juniorach. W I zespole Rapidu Wiedeń zadebiutował już w wieku 17 lat i jego bilans w Bundeslidze to 36 występów.
Enzo Kalinski (San Lorenzo)
27-letni pomocnik papieskiego San Lorenzo Buenos Aires. Jego pradziadek ze strony ojca to Stanisław Kaliński. W 1908 roku wraz z żoną, której panieńskie nazwisko to Łopuszańska, przyjechali do Marsylii i stamtąd statkiem dotarli do Argentyny, gdzie na świat przyszedł dziadek Enzo... Stanisław. Jego ojciec to również Stanisław, ale syna chciał ochrzcić Lorenzo od nazwy klubu, ale stanęło na Enzo. 2009 roku przedstawiciele PZPN kontaktowali się z nim w sprawie gry dla biało-czerwonych, ale do powołania ostatecznie nie doszło.
Bruno Dybal (Palmeiras Sao Paulo)
Być może piłkarz o największym w tym zestawieniu talencie. Jest wychowankiem słynnego Palmeiras Sao Paulo i młodzieżowym reprezentantem Brazylii. Jego prababcia pochodzi z okolic Warszawy, a w rodzinnym domu w Sao Paulo oswoił się z językiem polskim, którym posługiwała się jego babcia. Rozpoczął starania o polski paszport i chce zagrać w Europie. Stąd już bliżej do polskiej kadry niż zza Atlantyku...
Juninho (Tigres UANL)
Dokładniej Anselmo Vendrechovski Junior - podstawowy zawodnik meksykańskiego Tigres UANL, z którym w 2010 sięgnął po mistrzostwo kraju. Jest obrońcą lub defensywnym pomocnikiem. 32-latek może nie zagrać dla Polski nie tylko ze względu na wiek - jego dziadkowie Lech i Irena Wędrychowscy uciekali z Polski przed II Wojną Światową jako uchodźcy, bez żadnych dokumentów. Przez to Juninho nie może udokumentować związków z Polską, a PZPN już miał w planach jego naturalizację.
Tomas Podstawski (FC Porto)
Wschodząca gwiazda FC Porto i podpora reprezentacji Portugalii w roczniku 1995. Jego mama Maria była reprezentantką Portugalii w gimnastyce, a tata Włodzimierz grał w koszykówkę i piłkę ręczną. Rodzice poznali się w Kijowie, gdy Podstawski senior wyjechał tam na studia. W Portugalii mieszkają już ponad 20 lat i tam na świat przyszli ich synowie: najstarszy Tomas, Antonio (16 lat) i Filipe (14 lat). Wszyscy grają w piłkę, dwaj ostatni w Boaviście Porto, w której zaczynał też Tomas.
Oskar Lewicki (Malmoe FF)
Odkrycie Roku w Szwecji roku 2012. Jest wychowankiem Malmoe FF, grał w młodzieżowych drużynach Bayernu Monachium, a dziś wraz z Pękalskim tworzy duet środkowych pomocników BK Hacken. W minionym roku wystąpił w dwóch meczach młodzieżowych reprezentacji Polski i Szwecji.
(Bryan Rabello) SKRZYDŁOWI
Adam Sarota (FC Utrecht)
Zrobiło się o nim głośno, gdy został wybrany najlepszym piłkarzem australijskiego odpowiednika naszej dawnej Młodej Ekstraklasy. Jako junior grał już w 1. FC Koeln, a od 2010 roku jest zawodnikiem holenderskiego FC Utrecht. Dziś ma 26 lat i na koncie debiut w reprezentacji Australii, ale tylko w meczy towarzyskim.
Bryan Rabello (Sevilla FC)
Wielka nadzieja Sevilli. Latem 2013 roku dał się we znaki obrońcom Śląska Wrocław w meczach eliminacji Ligi Europejskiej, przyczyniając się do pogromu WKS-u. 20-letni Chilijczyk jest gotowy do gry w reprezentacji od dziś - posiada polskie obywatelstwo, Polakami byli jego dziadkowie. W reprezentacji Chile zagrał już trzy razy, ale tylko towarzysko.
Alexander Szymanowski (Broendby Kopenhaga)
26-latek do 2012 roku występował w małych klubach argentyńskich, ale przed sezonem 2012/2013 związał się z hiszpańskim Recreativo Huelva, dla którego rozegrał 38 spotkań, strzelił 10 goli i zaliczył 6 asyst, a dla porównania Paweł Brożek, z którym dzielił wówczas szatnię hiszpańskiej drużyny, zagrał 18 spotkań, zdobył 2 gole i zanotował 3 asysty. Latem 2013 roku Szymanowski został wypożyczony do Broendby Kopenhaga. Jego bilans w duńskiej ekstraklasie to 20 występów, 4 gole i 4 asysty.
(Paulo Dybala)
NAPASTNICY
Robert Acquafresca (FC Bologna)
Miał być jednym z pierwszych "Farbowanych Lisów", a do reprezentacji Polski polecał go sam Zbigniew Boniek. Minęły cztery lata, a 27-latek, którego matka jest Polką, nie doczekał się powołania ani do kadry biało-czerwonych, ani do Squadra Azzurra. Jego dorobek w Serie A 187 występów w i 40 bramek. Mógłby być niezłą alternatywą dla Roberta Lewandowskiego, który nie ma godnego zmiennika.
Paulo Dybala (US Palermo)
21-letni dziś Argentyńczyk już w wieku 19 lat był gwiazdą argentyńskiej II ligi. Latem 2012 roku trafił do włoskiego Palermo i w minionym sezonie zagrał w Serie A więcej razy niż Rafał Wolski, Bartosz Salamon, Piotr Zieliński, Tomasz Kupisz i Paweł Wszołek razem wzięci w bieżących rozgrywkach, bo zaliczył 27 występów, w których zdobył 3 bramki. Po spadku Palermo został jego podstawowym zawodnikiem (22 występy, 4 gole i 5 asyst), a sycylijskiej drużynie tylko kataklizm odbierze awans do Serie A. Polskie nazwisko młodzieżowy reprezentant Argentyny zawdzięcza dziadkowi Bolesławowi, który urodził się w świętokrzyskim Kraśniowie.
Łukasz Jutkiewicz (Bolton Wanderers)
Na polskiego gola w Premiership czekamy już ponad dwie dekady, odkąd na listę strzelców wpisał się Robert Warzycha, ale mamy całkiem skutecznego napastnika z polskim paszportem na zapleczu Premier League. 25-letni Jutkiewicz z Bolton Wanderers, którego dziadek jest Polakiem, zdobył w angielskiej II lidze 35 bramek w 151 występach, a 12 trafień dołożył w szkockiej Premier League.