Niedaleko pada jabłko od jabłoni, czyli ojcowie i synowie w futbolu

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Pablo i Diego Forlanowie 

Urugwajczycy tworzą jedną z 26 par ojców i synów w historii, którzy wystąpili na MŚ. Pablo, który był środkowym obrońcą, reprezentował Urugwaj na mundialach w 1966 i 1974 roku. Łącznie w kadrze wystąpił 17 razy, a karierę klubową spędził w klubach z Urugwaju i Brazylii.

Diego zdecydowanie przerósł ojca talentem. W kadrze zagrał 112 razy, a MŚ 2010 - jedne z trzech, w których wziął udział - zakończył z tytułem króla strzelców. Występował w angielskiej Premier League, hiszpańskiej La Liga i włoskiej Serie A. Na Starym Kontynencie zdobył łącznie 174 bramki w 10 lat.

Najlepszym spośród piłkarzy-synów słynnych ojców jest:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • Slawo1947 Zgłoś komentarz
    Jak dwie...
    • divergent Zgłoś komentarz
      czy stary Szczęsny łapał aż tyle czerwonych ?;)
      • blue heart Zgłoś komentarz
        Obydwaj Maldini - pełna profeska powinna być jeszcze kategoria: Jaki ojciec, taki syn - talenty ZMARNOWANE 1. Stanisław i Maciej Terleccy...
        • Maciula87 Zgłoś komentarz
          Szczęsny to już swojego ojca przeskoczył, może dlatego, że inne czasy były jak Maciej grał, ale charakterki podobne...
          • Paski Zgłoś komentarz
            Ciekawe czy syn Paolo Maldiniego zrobi kariere po Ojcu i Dziadku :P
            • MichaiłROW Zgłoś komentarz
              Miquel pewnie był dumny z syna jak grał w Realu :)