Lech Poznań dopisał w Stargardzie Szczecińskim kolejny punkt do bogatej listy pucharowych kompromitacji!

 Redakcja
Redakcja
Dzielni Islandczycy mieli co świętować, a owację zgotowała im nawet poznańska publiczność

II runda eliminacyjna Ligi Europy

31.07.2014
Stjarnan FC - Lech Poznań 1:0 (0:0)
1:0 - Rolf Toft 48'

07.08.2014
Lech Poznań - Stjarnan FC 0:0
Miarka przebrała się w następnej rundzie. Poznaniacy trafili na półamatorski Stjarnan FC z Islandii. Schody zaczęły się już w pierwszej potyczce, gdy wicemistrz Polski stracił gola tuż po przerwie, a sam zmarnował ogrom sytuacji i - podobnie jak przeciwko JK Nomme Kalju - musiał w rewanżu odrabiać straty. Tym razem ta sztuka się nie udała. Po obiecującym pierwszym kwadransie lechitów coraz bardziej zjadała presja i nie zdołali strzelić ani jednej bramki.

- Mamy czterech piłkarzy na półprofesjonalnych kontraktach, a w całej 25-osobowej kadrze 18 graczy to wychowankowie. Można więc powiedzieć, że nasza drużyna jest zbudowana w oparciu o klubową akademię - mówi po spotkaniu trener Runar Sigmundsson, niejako obrazując skalę kompromitacji Kolejorza.

Warto zaznaczyć, że tej wpadki Mariuszowi Rumakowi już nie wybaczono i kilka dni później pożegnał się z posadą. Maciej Skorża z takimi konsekwencjami liczyć się nie musi, bo pracuje w Poznaniu krótko, w dodatku czeka go jeszcze rewanż. Nie zmienia to natomiast faktu, w środę musiał za swych podopiecznych świecić oczami.

Której wpadki Lech powinien się wstydzić najbardziej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)