Grad goli, kontrowersje, wielkie come backi, samobój Henninga Berga - Chelsea i Man Utd tworzą fantastyczne widowiska

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Eden Hazard w doliczonym czasie wykorzystał rzut karny i rzutem na taśmę zapewnił Chelsea dogrywkę

31.10.2012
Chelsea Londyn - Manchester United 5:4 (1:2, 3:3, 4:3)
0:1 - Ryan Giggs 22'
1:1 - David Luiz 31'
1:2 - Javier Hernandez 43'
2:2 - Gary Cahill 52'
2:3 - Nani 59'
3:3 - Eden Hazard (k.) 90+4'
4:3 - Daniel Sturridge 97'
5:3 - Ramires 116'
5:4 - Ryan Giggs (k.) 120'
Zanim jednak Włocha pożegnano, ten zdążył się zrewanżować Czerwonym Diabłom i już trzy dni po nieszczęśliwej porażce w Premier League, wyrzucił je za burtę Pucharu Ligi Angielskiej.

Goście mieli czego żałować, bo w regulaminowych 90 minutach aż trzykrotnie obejmowali prowadzenie, lecz za każdym razem dawali się dogonić. Gola na 3:3 Eden Hazard zdobył dopiero w doliczonym czasie, zaś w dogrywce górą była już Chelsea. Bramki Daniela Sturridge'a i Ramiresa zapewniły londyńczykom zwycięstwo w tym thrillerze.

To był zdecydowanie najciekawszy i obfitujący w najwięcej goli pojedynek obu zespołów w najnowszej historii.

Premier League: Arsenal nie ma sobie równych w 2015 roku, zatrważający bilans Manchesteru City

Jakim wynikiem zakończy się mecz Chelsea - Man Utd?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)