Jak wielkie gwiazdy radziły sobie w Ekstraklasie?
Na tym samym mundialu co Ljuboja zameldował się też Kew Jaliens, a pięć lat później obaj spotkali się w Ekstraklasie. Gdy w styczniu 2011 roku Stanowi Valckxowi i Robertowi Maaskantowi udało się sprowadzić 33-letniego wówczas Jaliensa na Reymonta 22, wielu przecierało oczy ze zdumienia.
Jaliens przywiózł do Krakowa bagaż doświadczeń w postaci aż 380 występów w Eredivisie, którą w 2009 roku wygrał z AZ Alkmaar, kilkudziesięciu gier w europejskich pucharach i 10 występów w reprezentacji Holandii.
Pierwsze pół roku w Wiśle miał udane i dołożył swoją cegiełkę do odzyskania przez Białą Gwiazdą mistrzostwa Polski, ale im dalej w las, tym ciemniej. W dwóch kolejnych sezonach nie był nawet podstawowym graczem Wisły, choć z drugiej strony władze krakowskiego klubu w nieelegancki sposób próbowały wymusić na nim rozwiązanie kontraktu, na mocy którego był jednym z najlepiej opłacanych ligowców.
Ogólny bilans Jaliensa w Ekstraklasie to 46 występów, gol i mistrzostwo Polski 2011. Na Reymonta 22 nikt za nim nie zapłakał.
-
zibi 12 Zgłoś komentarzśmiechu warte.