Frekwencja na stadionach piłkarskich: Rekord sezonu na Legii, mizerne zainteresowanie resztą spotkań
Michał Gałęzewski
Wciąż bardzo słabo wygląda zainteresowanie meczami w I lidze. Stały poziom trzymają tylko kibice Arki Gdynia, których na meczu ze Stomilem Olsztyn było 4 256. Ponownie dużo mniejszym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie w Sosnowcu - Zagłębie u progu sezonu walczyło o pierwsze miejsce pod względem frekwencji. Poniżej tysiąca osób przyszło na mecze w Płocku, Katowicach i Kluczborku.
14. kolejka I ligi: Zagłębie Sosnowiec - Chojniczanka Chojnice - 1 650 Arka Gdynia - Stomil Olsztyn - 4 256 MKS Kluczbork - Drutex-Bytovia Bytów - 740 Rozwój Katowice - Pogoń Siedlce - 600 Wigry Suwałki - Zawisza Bydgoszcz - 1 100 Miedź Legnica - Olimpia Grudziądz - 1 266 PGE GKS Bełchatów - Sandecja Nowy Sącz - 1 289 Wisła Płock - Chrobry Głogów - 720 GKS Katowice - Dolcan Ząbki - mecz bez udziału publicznościKlub | Średnio widzów | Mecze u siebie | Łącznie widzów |
---|---|---|---|
Arka Gdynia | 4 195 | 8 | 33561 |
Zagłębie Sosnowiec | 2 750 | 8 | 22 000 |
GKS Katowice | 2 668 | 6 | 16 010 |
Stomil Olsztyn | 2 291 | 6 | 13 745 |
Wigry Suwałki | 1 994 | 7 | 13 959 |
Miedź Legnica | 1 720 | 10 | 17 201 |
PGE GKS Bełchatów | 1 565 | 9 | 14 085 |
Chojniczanka Chojnice | 1 560 | 5 | 7 800 |
Zawisza Bydgoszcz | 1 460 | 6 | 8 762 |
Sandecja Nowy Sącz | 1 387 | 8 | 11 098 |
Olimpia Grudziądz | 1 358 | 7 | 9 508 |
Chrobry Głogów | 1 350 | 6 | 8 100 |
Wisła Płock | 1 331 | 7 | 9 320 |
Drutex-Bytovia Bytów | 1 234 | 6 | 7 405 |
MKS Kluczbork | 1 111 | 8 | 8 890 |
Rozwój Katowice | 814 | 7 | 5 700 |
Dolcan Ząbki | 639 | 4 | 2 557 |
Pogoń Siedlce | 268 | 6 | 1 610 |
Łącznie na trybunach w 14. kolejce I ligi: 11 621 widzów.
Średnio jeden mecz 14. kolejki I ligi obejrzało: 1 452 widzów.
Łącznie na trybunach I ligi w sezonie 2015/16: 196 449 widzów (124 mecze).
Średnio mecz na trybunach I ligi w sezonie 2015/16 obejrzało: 1 584 widzów.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Truth Zgłoś komentarzjest komplet..." A co mamy w Warszawie?? To samo. Przyjeżdża Lech i jak rzadko jest pełen stadion. HIPOKRYZJA!!! Pikanterii dodaje fakt, że tym razem kibice Legii (Korony Warszawa) przyszli zobaczyć wciery jakie dostaje ostatni w tabeli, wyśmiewany Lech. No cóż, nie udało się. Pozdrawiam z MISTRZOWSKIEGO miasta.