Gundogan był pierwszy, ale Manchester City ma jeszcze 200 mln do wydania
Bartosz Zimkowski
Dwóch napastników
Gdyby zależało to od Guardioli, to Robert Lewandowski byłby pierwszym zawodnikiem, którego zabrałby z Bayernu Monachium do Manchesteru City. Idealnie pasuje do koncepcji Hiszpana, ale jest poza zasięgiem The Citizens. Wydaje się, że jedynym klubem, który jest obecnie w stanie ściągnąć Polaka, to Real Madryt. Guardiola musi szukać zatem gdzieś indziej, ponieważ w kadrze ma tylko Sergio Aguero, który gwarantuje odpowiednio wysoki poziom. Argentyńczyk znany jest jednak z tego, że często łapią go kontuzje. Na rynku nie ma jednak zbyt dużo klasowych napastników dostępnych nawet dla tak wielkich klubów jak Manchester City.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)