Trener od A do Z: Claudio Ranieri
Umowa - zawarł ją nieformalnie, ale honorowo zrealizował Gary Lineker, wybitny napastnik Albionu, urodzony w Leicester wychowanek tego klubu, obecnie ceniony komentator. - Poważnie? To jakieś nieporozumienie - wykrztusił na wieść o zatrudnieniu Włocha w LC. - Arcydzieło! Najbardziej romantyczna historia w dziejach futbolu! - krzyczał po 10 miesiącach, by potem dotrzymać danego słowa i pierwszy program "Match of the Day" poprowadzić w samej bieliźnie w związku z tytułem Lisów.
Valencia. Jeśli ktoś myśli, że największą szkoleniową traumą Ranieriego była Grecja, to jest w błędzie. Najgorzej było w Valencii, tyle że za drugim podejściem, bo za pierwszym (1997-99) - całkiem nieźle. To przecież Ranieri kładł podwaliny pod przyszłe sukcesy teamu prowadzonego przez Hectora Raula Cupera i Rafę Beniteza. Kiedy jednak kilka lat później Valencia stała się czołowym klubem w Europie, a Ranieri ponownie zasiadł za jej sterami, zaczęły się schody. - To był najtrudniejszy moment w karierze. Mówiłem właścicielowi, że to będzie bardzo trudny sezon, ponieważ rok wcześniej zespół osiągnął wynik ponad stan. Mówiłem im: "Musicie mi pomóc". "Tak, tak, Claudio", słyszałem. A później zwolnili Claudio… - opowiadał o tamtych czasach.
Wyspy Owcze - nim przejął Leicester Ranieri był bezrobotny. Za sobą miał krótki epizod jako selekcjoner greckiej reprezentacji. Otrzymał 800 tysięcy euro odszkodowania i dymisję po zaledwie kilku miesiącach pracy i porażce z Wyspami Owczymi. - Popełniłem błąd przyjmując tę robotę - mówił trener w wywiadzie dla "Leicester Mercury". - Miałem cztery mecze, a przed każdym przez trzy dni trenowałem zawodników. W sumie 12 dni. Co mogłem zrobić? Nie jestem magikiem.
Zibi - Zbigniew Boniek, prezes PZPN, rzymianin z zamiłowania i wyboru. To właśnie on miał być tym, który ostatecznie namówił Bartosza Kapustkę na przeprowadzkę z Małopolski do East Midlands, a Ranieri tym, który miał wykonać pierwszy telefon do Zibiego w tej sprawie.
Zbigniew Mucha
Czytaj w "Piłce Nożnej":
Marcelo gotowy do gry z Betisem
TV: Weekendowy rozkład jazdy
"PN" z wizytą w Płocku: przyszłość zaczęła się latem