Skompromitowani trenerzy, kolega "Lewego" i skorumpowany szef FIFA - oto 10 największych przegranych 2016 roku
W 2014 roku PSV Eindhoven przerwał panowanie Ajaksu w Holandii, ale w minionym sezonie klub z Amsterdamu stał przed olbrzymią szansą na odzyskanie mistrzostwa, którą w spektakularny sposób zaprzepaścił.
Na kolejkę przed końcem sezonu Ajax był liderem Eredivisie, ale wyprzedzał PSV tylko dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Oba zespoły miały na koncie po 81 punktów, ale Ajax wbił rywalom 80 goli, tracąc ich 20, podczas gdy PSV zdobył 85 bramek, ale dopuścił do straty 31.
W ostatniej serii Ajax czekała wyprawa na stadion przedostatniego w tabeli De Graafschap, a PSV grał w Zwolle. Rywal Ajaksu był już pogodzony z faktem, że o utrzymanie będzie musiał walczyć w barażach i wydawało się, że zwycięstwo z outsiderem będzie dla drużyny Arkadiusza Milika formalnością, ale Ajax zaledwie zremisował w Doetinchem 1:1, a PSV pokonał Zwolle 3:1 i tytuł został w Eindhoven.
-
Chazz Zgłoś komentarzMueller jest aż tak anonimowy, że musicie używać peryfrazy w tytule? Przecież to żałosne jest...
-
getwellfan Zgłoś komentarzAtletico i Ajax to raczej nie przegrani roku 2016, tylko pechowcy roku 2016.