Kleszcze mogą zniszczyć karierę

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski

Jimmy Walker

- Nie załapałem, że coś jest źle. Sądziłem, że to grypa. Tak to wygląda, nie masz siły, nic się nie chce - powiedział znany golfista, zwycięzca turnieju PGA (jednego z najważniejszych) w 2016 roku. Za co zresztą zainkasował 1,8 mln dolarów.

Walkerowi ostatnio szło znacznie poniżej oczekiwań. Sam mówi, że nie wiąże tego bezpośrednio z chorobą, ale też nie wyklucza jej wpływu.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (18)
  • Jakub Tymowski Zgłoś komentarz
    "zwykłym ludziom borelioza nie przeszkadza" ... "da się z tym żyć" .... to niech się gość zarazi i sobie żyje a ja mu będę płacił 1000 miesięcznie. Zgoda?
    • Marcin Radziwiłowicz Zgłoś komentarz
      "O ile z chorobą zwykły człowiek może normalnie funkcjonować, dla profesjonalnego sportowca oznacza to poważne problemy." KTO NAPISAŁ TEN ARTYKUŁ
      • Maria Koperska Zgłoś komentarz
        "swędziały nogi" ????? Co za jołop to pisał????
        • dopowiadacz Zgłoś komentarz
          No cóż , dobra zmiana w kleszczach .
          • dopowiadacz Zgłoś komentarz
            No cóż , dobra zmiana w kleszczach .
            • Andreas Hendzel Zgłoś komentarz
              Czy nie ma srodków by tych bandytów choć częsciowo wybić ? To diabelstwo jest gorsze od islamu.
              • Rafix95 Zgłoś komentarz
                Tylko 8 stron? Wow. :)